Szacowana stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu 2019 r. wyniosła 5,2 proc. i w porównaniu do miesiąca poprzedniego wzrosła o 0,1 punktu procentowego – poinformowała w czwartek PAP minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Ze wstępnych danych MRPiPS wynika, że liczba bezrobotnych w końcu grudnia 2019 r. wyniosła 867,2 tys. osób i w porównaniu do końca listopada 2019 r. wzrosła o 17,5 tys. osób. To wzrost o 2,1 proc. Taki sam wzrost stopy bezrobocia został odnotowany rok temu pomiędzy listopadem i grudniem (wtedy z poziomu 5,7 proc. do poziomu 5,8 proc.).

"Miesiące zimowe zawsze są trudniejsze dla rynku pracy w związku z brakiem prac sezonowych. Mimo to wskaźnik bezrobocia w końcu 2019 r. osiągnął poziom niższy niż w końcu 2018 r. o 0,6 punktu procentowego" - powiedziała minister Maląg.

Zaznaczyła, że osiągnięta w grudniu ub.r. stopa bezrobocia (5,2 proc.) była o 0,4 punktu procentowego niższa od wysokości tego wskaźnika przyjętej w założeniach do projektu budżetu państwa na rok 2019 (5,6 proc.).

Minister zwróciła uwagę, że jest to najniższy poziom tego wskaźnika odnotowany w końcu roku od 30 lat.

Reklama

"Rynek pracy kształtuje się dobrze. Wskaźniki są zadowalające. Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach tego roku bezrobocie może być niższe. Z naszych analiz wynika, że w miesiącach letnich stopa bezrobocia może spaść nawet poniżej 5 proc. Zobaczymy jak to będzie się w rzeczywistości przekładało na rynek" - powiedziała szefowa MRPiPS.

Według szacunkowych danych resortu, wzrost stopy bezrobocia w grudniu 2019 r. w porównaniu do listopada wystąpił w 12 województwach i zamykał się w przedziale od 0,1 punktu procentowego do 0,3 punktu procentowego. Wzrost stopy o 0,3 punktu procentowego odnotowano w dwóch województwach: opolskim i warmińsko-mazurskim. W czterech województwach (w podlaskim, pomorskim, śląskim i wielkopolskim) natężenie bezrobocia utrzymało się na poziomie z listopada. Nadal najmniejsza stopa bezrobocia utrzymuje się w województwie wielkopolskim (2,8 proc.), a największa w warmińsko-mazurskim (9 proc.).(

>>> Czytaj też: W podatkach rządzi wielki chaos. Wszystko wszystkim się już miesza