Stowarzyszenia energetyczne z Europy Środkowo-Wschodniej postulują, by Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który ma wspierać regiony najbardziej narażone na negatywne skutki społeczne ambitnej polityki klimatycznej UE, opiewał na kwotę 25 mld euro.

Z nieoficjalnych przecieków wynika, że na fundusz, którego szczegóły zostaną przedstawione we wtorek w Strasburgu, będzie się składało 7,5 mld euro nowych środków na siedmioletnią perspektywę budżetową UE. Wraz z innymi funduszami z budżetu UE, a także kredytami gwarantowanymi w ramach programu Invest EU i Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), ma on dać sumę około 100 mld euro na przemiany w kierunku neutralności energetycznej.

Central Europe Energy Partners (CEEP), Rumuńskie Centrum Energetyczne (CRE), Krajowa Izba Energetyczna Bułgarii (NEC), Litewskie Narodowe Stowarzyszenie Energii (NLEA), Związek Przemysłu Energetycznego Estonii (ETL) w poniedziałkowym stanowisku apelują o jasne kryteria kwalifikacji do korzystania z tych środków, które będą uwzględniać różne punkty startowe i poziom rozwoju gospodarczego państw członkowskich.

Dla Polski, której energetyka w blisko 80 proc. opiera się na węglu i gdzie koszty transformacji mają być największe w całej UE, uwzględnienie punktu startowego ma szczególne znaczenie. Stowarzyszenia zwracają uwagę instytucji UE na potrzebę specjalnego wsparcia dla transformacji energetycznej, tak by uniknąć wzrostu cen energii dla konsumentów, a także utraty konkurencyjności europejskiego przemysłu.

Stowarzyszenia apelują, by Fundusz Sprawiedliwej Transformacji wynosił co najmniej 25 mld euro. "Istotne jest, aby środki nie były przenoszone z funduszy strukturalnych, ponieważ oznaczałoby to zmniejszenie zasobów dostępnych dla państw członkowskich o niższych dochodach i osłabienie polityki spójności. Transformacja energetyczna jest wyzwaniem długoterminowym, dlatego też fundusz powinien stanowić stały element budżetu UE i powinien pozostać jednym z podstawowych funduszy polityki UE do 2050 roku" - podkreślono we wspólnym oświadczeniu.

Reklama

Przedstawiciele sektora z Europy Środkowo-Wschodniej wskazują, że Fundusz Sprawiedliwej Transformacji powinien przede wszystkim wspierać inwestycje w nowe instalacje niskoemisyjnego wytwarzania energii, a także działania mające na celu tworzenie miejsc pracy, podnoszenie kwalifikacji i przekwalifikowanie aktywnej siły roboczej oraz przyczynianie się do wzrostu PKB, przede wszystkim w regionach najbardziej dotkniętych.

"Rolą funduszu powinno być wspieranie inwestycji, aby ułatwić szybką redukcję emisji gazów cieplarnianych. Zasoby finansowe powinny zostać sprawiedliwie podzielone między państwa członkowskie, spełniające określone kryteria, które przedstawią skalę wyzwań dla poszczególnych państw i regionów, zapewniając jednocześnie, że żaden dotknięty region nie został pozostawiony samemu sobie" – czytamy w stanowisku.

Po wtorkowej prezentacji propozycji przez Komisję Europejską zajmą się nią Parlament Europejski i państwa członkowskie w Radzie UE. Dopiero w wyniku ich negocjacji wypracowany zostanie ostateczny kształt mechanizmu wspierającego.

>>> Polecamy: Dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych dla firm przyśpieszą rozwój elektromobilności