Na razie giełdy nieazjatyckie nie panikują. Z kolei Stany Zjednoczone zapowiedziały przystąpienie do negocjacji z Unią Europejską w sprawie nowych taryf celnych, wobec czego jest brany pod uwagę scenariusz kolejnego sporu handlowego.

Według najnowszych doniesień New York Times, gigamiasto Wuhan z 11 milionami mieszkańców jest de facto odcięte od świata. Nie ma możliwości podróżowania do tego miasta pociągami i samolotami. Z Wuhan codziennie wylatywało 30 tysięcy pasażerów. Jeszcze więcej osób podróżowało w inny sposób. Komunikacja miejska również została wstrzymana. Ostatnie doniesienia mówią o wzroście osób zarażonych do 570. Inwestorzy prewencyjnie, aczkolwiek powoli, ograniczają ryzyko - nie ma jeszcze poważniejszej ucieczki od ryzykownych aktywów. Nie rośnie również cena złota. Można więc podsumować, że inwestorzy na giełdach nieazjatyckich trzymają nerwy na wodzy. Warto zauważyć, że indeks z Hong Kongu notuje prawie 300-punktowe spadki.

Można się obawiać o atmosferę na linii USA - Unia Europejska w świetle zbliżających się negocjacji dotyczących taryf celnych. Donald Trump będzie działał protekcjonistycznie, ale można liczyć, że scenariusz i napięcia wokół negocjacji nie będą takie same, jak w przypadku Chin, które są większym zagrożeniem dla USA w handlu międzynarodowym. Rządowi USA łatwiej można było też znaleźć pretekst w praktykach Chin, które budziły wątpliwości różnej natury.

W przypadku ucieczki od ryzyka, złoty może słabnąć. Indeks PLN odbił się w zeszłym tygodniu od istotnej strefy oporu, która jest ważnym poziomem na wykresie od połowy 2018 roku. Powrót do trendu spadkowego nie jest oczywiście przesądzony, ale sytuacja jest alarmująca. Szczególnie, że dzisiaj notowania znowu rozpoczęły się od słabości złotego. Na razie EUR/PLN to przystań dla optymistów. Kurs walczy w okolicach 4,24. Dopóki poziom 4,25 nie zostanie definitywnie przebity w górę to można mieć nadzieje na spokój na złotym. USD/PLN udało się powrócić powyżej dna z listopada. Na dzisiaj 3,832 jest istotnym poziomem oporu. Podobnie GBP/PLN, gdzie teraz kluczowy jest poziom 5,035.

O godz. 13:45 Europejski Bank Centralny wyda decyzję w sprawie stóp procentowych. Stopa refinansowa powinna utrzymać się na stałym poziomie 0,0%, podczas gdy stopa depozytowa ma pozostać na poziomie -0,5%. Inwestorzy będą czekali za zapowiedzi wprowadzenia bodźców fiskalnych, które pomogłyby strefie euro wyjść ze stagnacji. O godzinie 14:30 poznamy raport dotyczący rynku pracy w USA. Oczekuje się, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych wzrośnie z 204 tys. w zeszłym tygodniu do 215 tys.