W tym roku Pentagon chce spotęgować swoje wysiłki w zakresie broni hipersonicznej. W planach ma co najmniej cztery testy prototypów bomb szybujących, które mogą latać z pięciokrotnie większą prędkością niż dźwięk.

Amerykański Kongres sfinansował w tym roku Hypersonics Transition Office, które będzie m.in. wspierało konsorcjum uniwersyteckie w prowadzeniu zaawansowanych badań nad bronią. Jak pisze Bloomberg, sekretarz obrony USA Mark Esper zaproponował, by w budżecie Pentagonu zwiększono fundusze dla kluczowej w wyścigu zbrojeń z Chinami technologii o ponad 5 miliardów dolarów. Dzięki temu rakiety hipersoniczne trafią do amerykańskiej armii lata wcześniej, niż planowano.

Według Michaela Griffina, podsekretarza obrony ds. badań i inżynierii, do 2018 r. Chiny przeprowadziły 20 razy więcej testów hipersonicznych niż USA. Ponadto Rosja twierdzi, że wyposażyła swoje międzykontynentalne rakiety balistyczne SS-19 w hipersoniczne głowice nuklearne typu boost-glide.

Stany Zjednoczone nie chcą zostać w tyle. Bloomberg podaje, że głównymi wykonawcami w projekcie hipersonicznych rakiet zostały korporacje Lockheed Martin oraz Raytheon. Kluczowe komponenty produkują również Northrop Grumman Corp. i Dynetics Inc.

Mark Lewis, dyrektor ds. badań i inżynierii w Pentagonie, powiedział: „Musimy być gotowi do porażki. I testować ponownie, uczyć się na błędach”. Według niego broń hipersoniczna jest nieprzewidywalna i trudna do wykrycia, więc „nie ma zbyt wiele czasu na odpowiedź”. Niektóre z pocisków mogą przemieszczać się nawet poza ziemską atmosferę lub zostać wysłane z kosmosu po oddzieleniu od rakiety wystrzelonej z Ziemi.

Reklama

Amerykańska Marynarka Wojenna, Armia i Siły Powietrzne, a także zaawansowana agencja badawcza Pentagonu opracowują prototypy broni, np. długodystansową broń hipersoniczną, która może zostać rozmieszczona na Pacyfiku, gdzie będzie służyła do prowadzenia operacji przeciwko Chinom.

Tworzone konsorcjum uniwersyteckie wykorzysta uczelnie, które już teraz inwestują w badania hipersoniczne. Konsorcjum otrzyma „znaczącą część” funduszy Hypersonics Transition Office w wysokości 100 milionów dolarów.

>>> Czytaj też: Chwałek znów w MON. Jego kariera może naruszać zasady ustawy antykorupcyjnej