"Bezpieczeństwo publiczne jest najwyższym priorytetem. Każdy, kto wróci z Wuhan, będzie bezpiecznie odizolowany przez 14 dni, z całą (zapewnioną mu) niezbędną opieką medyczną" - napisał na Twitterze Hancock.

Stacja BBC podała, że miejsce kwarantanny zostanie wyznaczone prawdopodobnie w którejś z baz wojskowych.

Ewakuacja obywateli brytyjskich z Wuhan i okolic ma się rozpocząć w czwartek rano. Jak się szacuje, w prowincji Hubei, której stolicą jest Wuhan, przebywa obecnie około 300 obywateli brytyjskich. Władze w Londynie oceniają, że co najmniej 200 z nich będzie chciało powrócić do kraju.

Wcześniej plany poddania kwarantannie swoich obywateli ewakuowanych z dotkniętych epidemią terenów ogłosiła już Australia. Około 600 osób będzie ją przechodziło na należącej do tego kraju Wyspie Bożego Narodzenia.

Reklama

W związku z epidemią koronawirusa wieczorem ministerstwo spraw zagranicznych w Londynie wydało we wtorek wieczorem zalecenie dla obywateli brytyjskich, by powstrzymali się od podróży do Chin kontynentalnych, o ile nie jest ona niezbędna. Zalecenie nie dotyczy dwóch specjalnych regionów autonomicznych ChRL - Hongkongu i Makau. Z kolei w środę rano linie British Airways zawiesiły do odwołania wszystkie bezpośrednie loty między Wielką Brytanią a kontynentalnymi Chinami.

Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu ubiegłego roku w Wuhan w środkowych Chinach. Według oficjalnych danych na koniec dnia we wtorek od tamtej pory w kraju potwierdzono 5974 zarażenia i 132 zgony spowodowane wirusem. Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w szeregu okolicznych miast.

Mimo to wirus przedostał się poza granice Chin. Dotychczas jego przypadki potwierdzono w kilkunastu innych państwach, w tym dwóch europejskich - we Francji i w Niemczech. W Wielkiej Brytanii przebadano na obecność wirusa 97 osób, ale u żadnej z nich go nie wykryto.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)