Prawie sześciokrotnie wzrósł we Włoszech w ciągu 15 lat odsetek osób twierdzących, że Holokaustu nie było - wynika z przedstawionego w czwartek raportu Instytutu Badania Opinii Eurispes. W 2004 roku negacjonistów było 2,7 proc., obecnie 15,6 proc.

Z rezultatów ankiety wynika ponadto, że z 11 do 16 proc. wzrósł odsetek osób, które umniejszają skalę Zagłady Żydów.

Odnotowano także utrzymujące się zjawisko wystawiania przychylnych ocen przywódcy faszystowskich Włoch Benito Mussoliniemu. Prawie 20 proc. Włochów twierdzi, że był on "wielkim liderem, który tylko popełnił pewne błędy" - podkreśla się w analizie wyników.

Blisko 13 proc. uczestników sondażu wyraziło opinię, że "wielu Włochów to faszyści". 14 proc. wskazuje zaś, że ich rodacy nie są faszystami, ale "lubią silne osobowości".

Ponad 61 proc. Włochów oceniło, że ostatnie przypadki antysemityzmu w ich kraju to odizolowane przypadki, które nie wskazują, że istnieje problem z tym związany.

Reklama

Jednocześnie 60 proc. mieszkańców Italii jest zdania, że do aktów antysemickich dochodzi w konsekwencji szerzącego się języka nienawiści i rasizmu.

>>> Czytaj też: Włochy siedzą na bombie? Dług sięgający 135 proc. PKB może jeszcze wzrosnąć