Jak mówił Duda, budowa nowych jednostek będzie skokiem technologicznym, ale też skutkiem pewnego procesu, zapoczątkowanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To on postanowił, że terminal LNG powstanie na Pomorzu Zachodnim - przypomniał.

"Te bloki będą miały gwarantowane zasilanie z pełną dywersyfikacją źródeł dostaw. Dostawy gazu będą z różnych kierunków, to stanowi gwarancję, że to paliwo będzie dostarczane" - stwierdził prezydent.

Jego zdaniem, budowa nowych źródeł gazowych to także "krok na drodze naszej polityki klimatycznej". "To ogromne ograniczenie emisji CO2 w stosunku do bloków węglowych, co wpisuje się we współczesną politykę światową i europejską, to dowód, że rzeczywiście realizujemy politykę ochrony klimatu" - oświadczył.

Prezydent powiedział, że nowa inwestycja to także budowanie miksu energetycznego, "który jest w naszym kraju strategicznie zaplanowany do 2040 roku".

Reklama

Jak mówił, "obok wielkich, supernowoczesnych, ogromnych jak na skalę światową, pierwszych tak wielkich w Europie" bloków gazowo-parowych, powstanie tutaj także "ogromne pole produkujące energię solarną".

"Oprócz tego, PGE będzie realizowało elektrownie wiatrowe w systemie off-shore. Także te inwestycje, które są planowane także i w energię tzw. zieloną, energię odnawialną - tutaj w zachodniej Polsce (...) są faktycznie ogromne" - powiedział.

"W efekcie PGE ma ambicje i ma nadzieję osiągnąć poziom 25 proc. całej produkowanej energii, jako energii produkowanej właśnie ze źródeł odnawialnych" - dodał. "Idziemy w kierunku unowocześniania naszego sektora energetycznego" - zaznaczył prezydent.

Gazowe bloki dla spółki PGE GiEK wybuduje konsorcjum General Electric i Polimex-Mostostal. Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin podkreślił, że inwestycja to żywy symbol doskonałych relacji polsko-amerykańskich. Jak wskazał, GE to firma amerykańska, a gaz, który zasili elektrownię będzie po części amerykański, bo będzie pochodzić z LNG z USA, importowanego do gazoportu w Świnoujściu. "Te relacje nigdy nie były tak dobre, jako obecnie" - zaznaczył Sasin.

Dodał, ze polska transformacja wymaga wciąż wielkich inwestycji infrastrukturalnych, a jego zdaniem największym wyzwaniem są wielkie inwestycje związane z transformacją energetyczną.

"Dzięki temu, że mamy alternatywny dostęp do gazu, jesteśmy w stanie włączyć gaz do polskiego miksu energetycznego" - mówił minister klimatu Michał Kurtyka i dodał, że budowa nowych bloków w Elektrowni Dolna Odra to "wzrost bezpieczeństwa energetycznego w regionie i dla Polski".

W uroczystości podpisania umowy uczestniczyli też m.in. ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda, a także lokalni parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych i pracownicy elektrowni.

Umowę podpisano na dwa nowe bloki energetyczne zasilane paliwem gazowym o łącznej mocy ok. 1400 MW. Wyposażone będą w turbiny klasy H, które charakteryzują się wyższą sprawnością niż turbiny poprzedniej generacji (63 proc. w porównaniu do 59-60 proc.). Bloki mają też stanowić znaczące wsparcie dla stabilizacji systemu elektroenergetycznego.

GE (lider konsorcjum) i Polimex Mostostal, wygrały przetarg na zaprojektowanie, dostawy, budowę i montaż oraz uruchomienie i przekazanie do eksploatacji dwóch bloków gazowo-parowych wraz z pełną infrastrukturą podziemną. Ich uruchomienie ma nastąpić do końca 2023 r.

Wartość kontraktu to 3,7 mld zł netto. Zamówienie obejmuje też 12-letnią umowę serwisową o wartości przeszło 1 mld zł netto. Bloki uzyskały 17-letni kontrakt w aukcji głównej rynku mocy, który zacznie obowiązywać od 2024 r. Mają spełniać rygorystyczne normy środowiskowe dotyczące emisyjności.

>>> Czytaj też: Greta Thunberg chce ochrony prawnej dla swojego nazwiska i ruchu Fridays for Future