Maszyna specjalnego włoskiego pułku lotniczego wylądowała na wojskowym lotnisku Pratica di Mare. Z 56 obywatelami Włoch przyleciał personel medyczny, który wysłano po nich. Jak podała agencja Ansa powołując się na źródła dyplomatyczne, jeden z mężczyzn będący na liście ewakuowanych nie mógł wsiąść do samolotu, ponieważ stwierdzono u niego gorączkę. Nie pozwalają na to międzynarodowe procedury wprowadzone w związku z koronawirusem.

To pierwszy most lotniczy z Chinami, którym ewakuowano Włochów od czasu wybuchu epidemii. Wcześniej MSZ w Rzymie podał, że około dziesięciu mieszkających w rejonie miasta Wuhan obywateli włoskich postanowiło tam zostać.

Z kolei na rzymskim lotnisku Fiumicino wylądował samolot chińskich linii, który przyleciał z Tajpej na Tajwanie po turystów z Chin przebywających we Włoszech. Nie mogli oni powrócić do swojego kraju z powodu wstrzymania przez rząd Giuseppe Contego ruchu lotniczego z Chinami pod koniec stycznia.

Operację ewakuacji chińskich turystów z Wiecznego Miasta koordynuje nadzwyczajny komisarz włoskiego rządu do spraw kryzysu sanitarnego Angelo Borrelli.

Reklama

W Chinach kontynentalnych zakażenie koronawirusem potwierdzono już u ponad 17 tys. osób, a 361 chorych zmarło. Przypadki zakażeń wykryto także w innych krajach, w tym w Niemczech, Rosji, Francji i Włoszech. Odnotowano jak dotąd jeden zgon poza Chinami – na Filipinach.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)