Każdy, kto jest zainteresowany nabyciem prezydenckiego Boeinga 787 Dreamlinera, zakupionego w 2012 roku, na początku prezydentury Enrique Penii Nieto, może nabyć za 500 meksykańskich pesos (27 dolarów) bilet wstępu na licytację. Cena wywoławcza samolotu została ustalona na 3 bln meksykańskich pesos, tj. 160 mln dolarów USA.

Gdyby licytacja się nie powiodła, Lopez Obrador wymienił jako drugą opcję wynajęcie prezydenckiego dreamlinera.

Obecny prezydent Meksyku wprowadził nowy zwyczaj: podróżuje samolotami rejsowymi, wywołując często, jak pisze agencja Reutera, zaskoczenie wśród nieuprzedzonych pasażerów.

>>> Czytaj też: Drony i samoloty wlecą pod wspólną e-kontrolę. W powietrzu robi się gęsto

Reklama