Zwolennicy rozszerzenia istniejącego prawa zwracali uwagę na fakt, że zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną obowiązuje już w innych krajach europejskich, a Rada Europy i ONZ apelowały do Szwajcarii o wprowadzenie przepisów chroniących mniejszości seksualne.

Z inicjatywą rozpisania referendum wystąpiły jednak partie konserwatywne, w nadziei na to, że Szwajcarzy nie dopuszczą do modyfikacji przepisów, którą nazywały "cenzurą".

Zwolennicy ustawy oznajmili w niedzielę, że "wzmacnia ona ochronę przed dyskryminacją, nie ograniczając swobody wypowiedzi" - relacjonuje agencja AFP.

Nowe przepisy zakazywać będą zarówno dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, jak i publicznego obrażania lub nawoływania do nienawiści wobec mniejszości seksualnych. (PAP)

Reklama