Enea planuje w przyszłości zastąpić część wyeksploatowanych bloków węglowych w Kozienicach gazowymi. Zgodnie z porozumieniem, podpisanie umowy o przyłączenie Kozienic do sieci gazowej nastąpi w 2023 r. Gaz do elektrowni ma być dostarczany z gazociągu Gustorzyn-Wronów, który jest na etapie uzyskiwania pozwoleń administracyjnych.

Wiceprezes Gaz-Systemu Artur Zawartko podkreślał, że operator patrzy, jak zmienia się struktura energetyczna i nie może czekać z budowaniem gazociągów, które umożliwią sprostanie wyzwaniom transformacji energetycznej.

„Przystępujemy do projektowania odpowiednio wcześniej, nie czekamy aż gazociąg Gustorzyn-Wronów będzie gotowy” - zaznaczył Zawartko. Jak mówił, dzięki takiemu podejściu, gaz będzie mógł dostarczony wtedy, gdy klient będzie go potrzebował.

Wiceprezes Enei Wytwarzanie Tomasz Siwak ocenił z kolei, że umowa pozwala swobodnie planować rozwój grupy w oparciu o niskoemisyjne źródła energii, jak gaz. „Dokument pozwala nam zaplanować budowę i rozwój w naszej największej elektrowni, pozwala na budowanie nowych źródeł z wykorzystaniem obecnych zasobów ludzkich i istniejącego zaplecza” - dodał Siwak.

Reklama

Grupa Enea pozyskała w Gaz-Systemie strategicznego partnera, który umożliwi planowanie strategii i budowy nowych źródeł energii - podkreślił Siwak.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podkreślał, że część wysłużonych elektrowni węglowych będzie zastępowana gazem, a elektrownie gazowe są niezbędne do budowy dużych źródeł odnawialnych, szczególnie wiatrowych na morzu.

„Ta decyzja świadczy, że Polska w dążeniu do obniżania emisji podąża własną drogą” - oświadczył Naimski. Zwiększająca się obecność gazu w polskiej energetyce ma charakter regulacyjny dla OZE - zaznaczył.

„Stara część Kozienic będzie przestawiana na gaz. To świadczy, że w naszej strategii dążymy do tego, żeby nieefektywne źródła energii zastępować najbardziej nowoczesnymi. (…) Wpisujemy się w generalną strategię UE, dążącą do obniżenia emisji CO2 do atmosfery” - mówił Naimski.

Szef sejmowej komisji energii Marek Suski ocenił, że umowa to „wynik strategii państwa, która wpisuje się w europejską strategię obniżania emisji CO2”. Nowy gazociąg między Kozienicami a Radomiem umożliwi też dostęp do gazu w południowej części Mazowsza - dodał Suski.

Nie rezygnujemy z energii z węgla, modernizując gospodarkę musimy wykorzystywać różne źródła energii - podkreślał Suski. „Różnorodność jest gwarancją nieprzerwanych dostaw energii” - dodał.

>>> Czytaj też: Kredyty hipoteczne są dziś tanie? Niestety to tylko część prawdy