Według komunikatu pekińskiego biura grupy przywódczej ds. zapobiegania epidemii koronawirusa od piątku każda osoba, która powróci do Pekinu, będzie musiała poddać się dwutygodniowej obserwacji w domu lub ośrodku kwarantanny. Osoby, które nie wypełnią tego obowiązku, poniosą konsekwencje prawne – dodano.

Koronawirus może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc. Według danych chińskiej państwowej komisji zdrowia do północy z czwartku na piątek w całym kraju potwierdzono prawie 64 tys. zakażeń koronawirusem, a 1381 osób zmarło. Ponad 55,7 tys. osób wciąż przebywa w szpitalach, z czego 10 tys. przypadków określono jako ciężkie.

Najwięcej zakażeń i zgonów odnotowano w prowincji Hubei w środkowych Chinach. Stolica prowincji, Wuhan, jak również szereg okolicznych miast pozostaje objętych kwarantanną i praktycznie odciętych od świata.

W szeregu miast i regionów poza pierwotnym ogniskiem epidemii wprowadzono tzw. zarządzanie zamknięte, które nakazuje ścisłą kontrolę osób wchodzących i wychodzących z osiedli mieszkalnych, wsi, biurowców i innych budynków. W niektórych aglomeracjach znacznie ograniczono mieszkańcom możliwość wychodzenia z domów.

Reklama

Chińskie władze zapewniają, że uda im się opanować epidemię, a także osiągnąć wyznaczone na bieżący rok cele gospodarcze i społeczne. Kierownictwo Komunistycznej Partii Chin (KPCh) nakazało niedawno urzędnikom wszystkich szczebli, aby przeciwdziałali rozprzestrzenianiu się wirusa, ale jednocześnie nadzorowali „przywracanie ładu gospodarczego i społecznego” po przedłużonej z powodu epidemii noworocznej przerwie w pracy.

Rząd centralny polecił władzom poszczególnych prowincji, aby opracowały własne strategie przeciwdziałania epidemii, biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania. Nie należy stosować wszędzie jednakowego podejścia, a nieuczciwe lub radykalne działania powinny być natychmiast skorygowane – podała państwowa agencja prasowa Xinhua, przytaczając ustalenia z czwartkowego posiedzenia partyjnego komitetu ds. walki z epidemią, któremu przewodniczył premier Li Keqiang.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)