W grudniu 2019 r. przeciętna podstawowa pensja, czyli bez premii i bonusów, wyniosła 511,61 funtów tygodniowo, co oznacza nominalny wzrost o 3,2 proc. w porównaniu z grudniem 2018 r., zaś przeciętna całkowita pensja, tzn. z uwzględnieniem pensji i bonusów, nominalnie wzrosła w grudniu 2019 r. o 2,9 proc. w stosunku do tego, co było rok wcześniej i wyniosła 544 funty tygodniowo.

Te wzrosty nie uwzględniają jednak inflacji - realnie pensje podstawowe wzrosły w ciągu 2019 r. o 1,8 proc., zaś całkowite - o 1,4 proc.

Dzięki temu 1,8-procentowemu wzrostowi średnia podstawowa pensja jest najwyższa od marca 2008 r., czyli dopiero po prawie 12 latach udało się przekroczyć poziom sprzed kryzysu. Przy czym różnica nie jest duża, bo średnia podstawowa pensja z marca 2008 r. uwzględniając inflację miała wartość obecnych 510,96 funtów - o 65 pensów mniej niż ta z grudnia 2019 r.

Ponadto pensje całkowite, z premiami i bonusami, jeszcze nie wróciły do przedkryzysowego poziomu.

Reklama

ONS podał też dane na temat rynku pracy - w ostatnim kwartale 2019 r. liczba osób pracujących zwiększyła się w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej o 336 tys. do 32,93 mln, w efekcie czego wskaźnik zatrudnienia osiągnął rekordowy poziom 76,5 proc. Liczba bezrobotnych spadła natomiast w ciągu roku o 73 tys. do 1,29 miliona, co oznacza, że stopa bezrobocia wynosi 3,8 proc.

>>> Czytaj też: Zerowa emisja do 2050 roku. Koncern BP przedstawił plan