W raporcie wskazano, że w styczniu 2020 r. klienci sklepów małoformatowych zaczęli odczuwać skutki podwyżki akcyzy na alkohol i papierosy – za butelkę wódki czystej o pojemności 100 ml musieli zapłacić średnio o 30 groszy więcej niż przed rokiem, opakowanie 200 ml kosztowało ich o 50 groszy więcej, natomiast półlitrowa butelka wódki podrożała średnio o około 70 gr.

"Droższe niż przed rokiem były również papierosy, przy czym najboleśniej zmianę stawek akcyzy odczuli palacze papierosów ze średniej i wyższej półki cenowej, którzy za paczkę papierosów muszą płacić obecnie nawet 1 zł więcej niż przed rokiem" - wskazano w upublicznionym w czwartek raporcie.

Z danych CMR i Polskiej Izby Handlu wynika, że w styczniu 2020 r., podobnie jak rok wcześniej, alkohole, produkty tytoniowe, napoje, słodycze i produkty mleczne odpowiadały za niespełna 60 proc. obrotów.

"Wśród grup produktów, które w styczniu 2020 r. sprzedawały się znacznie lepiej niż w styczniu 2019 r. są m.in. różnego rodzaju dania gotowe (wzrost wartości sprzedaży o 16 proc.), musy owocowe (wzrost o 56 proc.), napoje energetyzujące (wzrost o 16 proc.), czyli produkty wpisujące się w potrzeby zabieganego klienta, który ceni sobie wygodę i oszczędność czasu.

Reklama

Wskazano też, że łączna wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 m kw. w porównaniu do stycznia 2019 r. wzrosła o 2,5 proc., chociaż liczba transakcji była o około 3 proc. niższa. W porównaniu z grudniem 2019 r. spadły: obroty o 14,9 proc. i liczba transakcji o ok. 8 proc.

W raporcie przypomniano, że w sklepach małoformatowych styczeń to zwykle jeden z najsłabszych miesięcy, zarówno pod względem liczby transakcji, jak i wartości sprzedaży. W porównaniu z grudniem, kiedy klienci więcej wydają na zakupy świąteczne i sylwestrowe, duże spadki notują niemal wszystkie kategorie produktowe, szczególnie kulinaria, alkohole i słodycze. W styczniu 2020 r. wartość sprzedaży wódek czystych była o 22 proc. mniejsza niż w grudniu, na whisky klienci sklepów małoformatowych wydali o 50 proc. mniej niż miesiąc wcześniej, a wydatki na przyprawy, mąkę czy czekolady spadły w tym czasie o około 30 proc.(PAP)

autor: Łukasz Pawłowski