Według Biełnaftachimu "potwierdzono umowę z azerską firmą na dostawę dwóch tankowców ze 160 tys. ton ropy. Chodzi o dostawę w marcu z kierunku południowego, rurociągiem Odessa-Brody".

"Teraz trwają prace przy zakupie alternatywnej ropy przy wykorzystaniu trasy południowej od strony Ukrainy. Wykorzystana będzie infrastruktura - rurociąg naftowy Odessa-Brody, jako najbardziej ekonomiczny, najszybszy i najbardziej niezawodny środek transportu" - powiedział wiceszef koncernu Biełnaftachim Uładzimir Sizau.

Wcześniej ambasador Ukrainy na Białorusi Ihor Kyzym oznajmił, że Ukraina gotowa jest rozpocząć przesył ropy dla białoruskich rafinerii rurociągiem Odessa-Brody. Dodał, że możliwe są też dostawy ropy transportem kolejowym.

Białoruś kupiła także 160 tys. ton ropy, którą otrzyma przez terytorium Litwy. Jest to rosyjska ropa nabyta na rynku bez marży dla producentów. Surowiec ma dotrzeć do litewskiego portu w Kłajpedzie w marcu. Następnie koleją zostanie przetransportowany na Białoruś.

Reklama

Białoruś i Rosja od 1 stycznia nie mają podpisanych kontraktów na dostawy surowca dla Mińska. Białoruś uważa, że cena zawierająca marżę dla rosyjskich firm naftowych jest za wysoka. Mińsk umawia się na niewielkie dostawy z pomniejszymi dostawcami rosyjskimi i poszukuje alternatywnych źródeł surowca. Dwie białoruskie rafinerie naftowe działają na minimalnych mocach z powodu braku odpowiedniej ilości surowca.

>>> Czytaj też: Blaski i cienie niezależności energetycznej USA