Mały ZUS plus jest ulgą jest dobrowolną - powiedziała PAP minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. To przedsiębiorca decyduje, czy chce opłacać niższe składki czy też wybrać większe licząc na wyższe świadczenia w przyszłości - dodała.

"Ulga Mały ZUS plus cieszy się zainteresowaniem przedsiębiorców. Według stanu na miniony poniedziałek obejmuje ona już 223 tys. osób" - podkreśliła szefowa MR. Dodała, że uprawnionych do tego świadczenia jest ok. 320 tys.

Jak podkreśliła, dla części przedsiębiorców ważniejsza od płacenia teraz niższej składki na ubezpieczenia społeczne jest wyższa emerytura. "Mały ZUS plus jest dobrowolny. To przedsiębiorca decyduje, czy chce opłacać niższe składki i przeznaczać zaoszczędzone pieniądze na inne cele, czy też wybrać większe składki, licząc na wyższe świadczenia społeczne w przyszłości" - powiedziała.

Mały ZUS Plus, który wszedł w życie 1 lutego br., to element tzw. pasa startowego dla firm: przez pierwsze sześć miesięcy prowadzenia działalności można korzystać z ulgi na start, która oznacza brak konieczności podlegania pod ubezpieczenia społeczne. Przedsiębiorca opłaca jedynie składkę zdrowotną. następnie przez 24 miesiące przedsiębiorca opłaca preferencyjne składki na ZUS.

"Podsumowujemy pierwsze 100 dni rządu. Mały ZUS Plus to zapowiedź naszego obozu złożona w kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Była częścią tzw. Piątki dla przedsiębiorców" - wskazała szefowa resortu rozwoju.

Reklama

Zaznaczyła, że czas na zgłoszenie się do ulgi mija 2 marca. "Przedsiębiorcy mają więc ostatni dzwonek na to, by z niej skorzystać. Gorąco do tego zachęcam" - podkreśliła.

W czwartek w Poznaniu, Wałbrzychu, Katowicach, Białej Podlaskiej i Warszawie odbędą się imprezy dot. Małego ZUS-u Plus. Wezmą w nich udział m.in. kierownictwo Ministerstwa Rozwoju, Rzecznik MŚP, przedstawiciele ZUS oraz specjalnych stref ekonomicznych.

>>> Czytaj też: Nie każdego praca chroni przed biedą