Jak wskazali analitycy BIEC, od roku obserwujemy systematyczne, choć nie raptowne, pogarszanie się koniunktury gospodarczej. "O ile przed rokiem, wśród czynników odpowiedzialnych za spowolnienie dominowały czynniki zewnętrzne, związane głównie z dekoniunkturą w naszym najbliższym otoczeniu, o tyle obecnie dominują czynniki wewnętrzne ograniczające popyt krajowy" - czytamy w czwartkowym komunikacie.

Według biura dotychczasowy "jedyny motor wzrostu gospodarczego, jakim było spożycie indywidualne zaczyna szwankować".

Analitycy BIEC zaznaczyli, że w lutym tempo napływu nowych zamówień do sektora przetwórstwa przemysłowego ponownie spadło. "Po raz pierwszy od wielu miesięcy w większym stopniu zjawisko to dotyczyło produkcji kierowanej na rynek krajowy, w mniejszym zaś stopniu zamówień pochodzących od zagranicznych odbiorców" - napisali. Zdaniem ekspertów istotnym czynnikiem redukującym portfel krajowych zamówień był prawdopodobnie wzrost inflacji, która ograniczyła plany zakupowe polskich konsumentów.

Potwierdzają to dane z badania nastrojów konsumentów GUS. "Skłonność konsumentów do dokonywania ważnych zakupów systematycznie od jesieni ubiegłego roku spada" - podkreśliło BIEC. Podobne wnioski, jak dodano, płyną z danych na temat sprzedaży detalicznej, gdzie wyraźnemu ograniczeniu uległa w ostatnich miesiącach dynamika sprzedaży takich towarów, jak meble, sprzęt AGD i RTV czy odzież. Analitycy zwrócili uwagę, że dotychczasowy wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych mógł ograniczyć popyt na towary, z których zakupów konsumenci najczęściej rezygnują w warunkach zagrażających utrzymaniu ich dotychczasowego status quo - należą do nich głównie trwałe dobra konsumpcyjne.

Reklama

BIEC wskazało, że pogorszyły się oceny menedżerów przedsiębiorstw na temat ogólnej gospodarczej sytuacji w zarządzanych przez nich firmach. Wpłynął na to, jak podkreślili, m.in. wzrost: kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, obciążeń podatkowych oraz ogólna niepewność prowadzenia biznesu. Dodali, że ba wzrost kosztów zatrudnienia jako barierę działalności gospodarczej wskazuje blisko 65 proc. badanych firm (przed rokiem – 58 proc.); na wzrost obciążeń podatkowych – 45 proc. (przed rokiem 38 proc.), na niespójność i niestabilność prawa - 43 proc. (przed rokiem – 33 proc.), zaś na niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej - 40 proc. (przed rokiem 29 proc.). "Ogólny klimat prowadzenia działalności gospodarczej w ciągu ostatniego roku pogorszył się" - ocenili eksperci biura.

Dodali, że poprawiły się natomiast oceny przedstawicieli firm dot. sytuacji finansowej w przedsiębiorstwach przetwórstwa przemysłowego. "Najprawdopodobniej wynika to ze wzrostu cen producentów (PPI)" - ocenili. Dodali, że firmy wypracowały dodatkowy przychód dzięki wyższym cenom sprzedaży przy niższych, wcześniej zakontraktowanych cenach zakupu środków do produkcji. "W najbliższych miesiącach nastąpi wyrównanie tempa wzrostu obu kategorii cen" - ocenili.

>>> Czytaj też: Luka w VAT nie spada już tak szybko. Resort finansów sięgnie po nowe narzędzia