Jak mówił we wtorek w Warszawie Jóhannesson, dla pierwszych mieszkańców Islandii środowisko wyspy było wrogie, ale z czasem dostrzegli pierwsze korzyści, chociażby z gorących źródeł.

Dopiero w XX w. udało nam się ujarzmić i wykorzystać naturalne żywioły, takie jak wody termalne, rzeki i wulkany - powiedział Jóhannesson, dodając, że dziś praktycznie 100 proc. energii elektrycznej i ciepła na Islandii pochodzi z hydroenergetyki i geotermii. "To wielki krok w kierunku zakończenia używania paliw kopalnych. Islandia do 2040 r. chce być neutralna klimatycznie i to się uda" - oświadczył prezydent Islandii.

Jak dodał, Islandia chce się dzielić swoimi doświadczeniami z pożytkiem dla środowiska i obywateli, oraz współpracować z innymi państwami. Polska ma np. do wykorzystania pewien potencjał geotermii, tylko od nas zależy, czy pójdziemy naprzód w tym kierunku - stwierdził Jóhannesson, zaznaczając, że jest przekonany, iż któregoś dnia zobaczy efekty współpracy z Polską.

>> Czytaj też: Hiszpańskie media: "Dlaczego Hiszpania schodzi na psy, a Polska zamienia się w potęgę?"

Reklama