Zarządzająca terminalem w Świnoujściu spółka Polskie LNG przedstawiła szczegółowe możliwości gazoportu po rozbudowie. Oprócz generalnego wzrostu zdolności regazyfikacji będzie można np. przelewać skroplony gaz między zacumowanymi metanowcami.


Polskie LNG, spółka córka Gaz-Systemu szykuje się do zbierania ofert na rozbudowane zdolności gazoportu i przedstawiła do konsultacji propozycję regulaminu procedury udostępniania zdolności powiększonego terminala. Procedura ma posłużyć do zebrania ofert na świadczenie usług i zawarcie odpowiednich umów. Obecnie jedynym podmiotem, który korzysta z terminala jest PGNiG. Nowy prezes koncernu Jerzy Kwieciński zadeklarował już, że PGNiG będzie zainteresowane nowymi zdolnościami. Na mocy kontraktów od 2024 r. koncern musi odbierać w Świnoujściu ilość LNG odpowiadającą 5 mld m sześc. gazu rocznie, ale w dyspozycji będzie miało dodatkowe 7 mld w formule Free on Board, czyli ten gaz niekoniecznie musi trafić do polskiego gazoportu.

>>> Czytaj również: PGNiG odbierze 10 ładunków LNG tylko w I kwartale 2020 roku

Rozbudowa terminala składa się z dwóch podstawowych etapów: rozbudowy baterii regazyfikatorów SCV oraz budowy trzeciego zbiornika na gaz, instalacji załadunku LNG na cysterny kolejowe i kontenery ISO, a także nowego, dwustanowiskowego nabrzeża. Teoretycznie terminal będzie mógł więc obsługiwać trzy statki jednocześnie.
Regazyfikatory są już zamówione, a Polskie LNG zakontraktowało też już ich montaż. Zgodnie z harmonogramem, zawartym w projekcie regulaminu, od początku 2022 r. do końca 2023 r. nominalna moc regazyfikacyjna w terminalu wzrośnie o wartość odpowiadającą ok. 1,3 mld m sześc. rocznie, do poziomu 6,3 mld m sześc. rocznie. Od początku 2024 r. moc ta ma już wynosić 8,8 mld m sześc. rocznie. Polskie LNG zastrzega, że terminy te mogą ulec przesunięciu, maksymalnie o 2 lata.

Reklama

Sporo możliwości ma dać budowa nowe nabrzeże, wyposażone w dwa stanowiska dla statków.

Istniejące stanowisko dla metanowców ma wydajność rozładunku na poziomie 12 tys. m sześć. LNG na godzinę. Identyczną wydajność ma mieć jedno z nowych stanowisk, oznaczone jako „Stanowisko 1”. Nowe „Stanowisko 2” ma mieć wydajność rozładunku na poziomie 1 tys. LNG na godzinę. Oba będą mogły jednak działać w dwie strony, i przelewać skroplony gaz na statki.

Jakie będą dodatkowe możliwości gazoportu? Czy gazoport będzie działał w weekendy? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Autor: Leszek Kadej, WysokieNapiecie.pl