„Uważamy za bardzo istotną unijną politykę Partnerstwa Wschodniego, którego ważnym uczestnikiem jest Białoruś. Naszym zdaniem budowanie tego partnerstwa jest ważne, dlatego postulujemy dalsze rozluźnienie unijnych sankcji wobec Białorusi” – powiedział Szijjarto.

Zdaniem węgierskiego ministra surowce naturalne, występujące na obszarze Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, mogą odegrać ważną rolę w europejskim rozwoju gospodarczym, a najważniejsze szlaki energetyczne biegną m.in. przez Białoruś.

„Białoruś odgrywa istotną rolę z punktu widzenia współpracy Unii Europejskiej i Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, właśnie dlatego my także budujemy nasze relacje, wspomagając w ten sposób realizację bardzo ważnego interesu europejskiego” – oznajmił.

Szijjarto dodał, że Węgry zawdzięczają w ostatnich latach swoje sukcesy gospodarcze temu, że w porę dostrzegły, iż należy prowadzić zbalansowaną strategię w polityce zagranicznej: obok kontaktów gospodarczych z Zachodem należy zwracać uwagę także na kontakty gospodarcze ze Wschodem.

Reklama

„Doszło do tego, że tempo przemian w gospodarce światowej jest dyktowane w co najmniej takim samym stopniu ze Wschodu, co z Zachodu” – powiedział minister, oceniając, że także wiele krajów Europy Zachodniej już to uznało i widać w tej części Europy coraz większe zainteresowanie białoruską gospodarką.

Jak zaznaczył, rośnie również współpraca gospodarcza między Węgrami i Białorusią. Przypomniał, że zawarto dwustronne porozumienie o ochronie inwestycji, dzięki któremu węgierskie firmy coraz więcej inwestują na białoruskim rynku. „Nasza współpraca rolna praktycznie poszybowała” – oznajmił, dodając, że także koncern farmaceutyczny Richter zwiększa udział w białoruskim rynku, a oprócz tego rozwija się współpraca w przemyśle maszynowym i transporcie.

Szijjarto spotkał się w Mińsku z szefem dyplomacji Białorusi Uładzimirem Makiejem, ministrami gospodarki, rolnictwa oraz sportu i turystyki, Alaksandrem Czarwiakouem, Anatolem Haćko i Siarhiejem Kawalczukiem.

W lutym kraje UE zdecydowały przedłużyć o rok, do 28 lutego 2021 roku, embargo na dostawy na Białoruś broni i sprzętu, który mógłby być wykorzystany do stosowania represji. Przedłużono też zamrożenie aktywów i zakaz podróżowania dla czterech osób z tego kraju.

Sankcje wobec czterech osób związane są z nierozwiązanymi sprawami zaginięcia dwóch polityków opozycji, a także jednego biznesmena i jednego dziennikarza w latach 1999-2000.

>>> Czytaj też: Łukaszenka: "Białoruś będzie kupować ropę od Rosji, ale nie na kolanach"