ikona lupy />
Jak ślepa rekrutacja wpływa na szanse mężczyzn i kobiet na sukces w procesie rekrutacyjnym, źródło rankomat.pl / Media

Kobieta, która rodzi dziecko, nigdy nie dorówna swoimi zarobkami kobietom bezdzietnym. Bycie ojcem nie wpływa na wysokość zarobków. Sytuacja matek jest najgorsza, ale kobietom na całym świecie jest trudniej na rynku pracy niż mężczyznom o takich samych kwalifikacjach - wynika z raportu ekspertów serwisu rankomat.pl.

W skali globalnej sytuacja kobiet na rynku pracy ulega poprawie od drugiej połowy XX wieku, a jednak dane wciąż szokują. Kobiety mniej zarabiają. Bycie kobietą obniża szanse na sukces podczas rekrutacji, a matka po 10 latach od urodzenia dziecka zarabia średnio 20 proc. mniej niż kobieta, która nie zdecydowała się mieć potomstwa.

W ponad połowie krajów świata kobiety wciąż nie mogą wykonywać tych samych zawodów, co mężczyźni

Reklama

Na mapie zaznaczono na zielono kraje, w których kobiety osiągnęły pełną równość wykonywania wszystkich zawodów. W 2017 roku, kiedy przeprowadzono to badanie po raz ostatni, takich krajów było zaledwie 45 proc. na świecie. Do państw, w których występują nierówności płciowe (choćby niewielkie), zaliczają się również demokratyczne europejskie kraje rozwinięte takie jak Czechy czy Francja.

>>> Czytaj również: Anna Zarzycka-Rzepecka została p.o. prezesa Zakładów Azotowych Puławy

Przyczyny są różne, w części krajów powodem są przepisy wyraźnie zakazujące wykonywania kobietom niektórych prac. Przykładowo w Rosji tylko mężczyzna może zostać maszynistą w metrze (zmiana ma nastąpić w 2021), na Białorusi obowiązuje zakaz pracy kobiet z materiałami szkodliwymi dla zdrowia. Kobiety również (pomimo braku barier prawnych) nie są zatrudniane z pewnych zawodach ze względu na stereotypy oraz tradycyjne role płciowe. Kobiety częściej wykonują prace związane z opieką nad chorymi i dziećmi (odpowiednio 89% i 95 proc. wszystkich zatrudnionych w tych branżach to kobiety). Tymczasem zatrudnienie kobiet w przemyśle nie przekracza 17 proc., a na stanowiskach związanych z nowymi technologiami wynosi zaledwie 25 proc.

>>> Czytaj również: Pracownicy widmo, czyli jak komputery wynajmują ludzi do prostych prac

Ślepa rekrutacja wyrównuje szanse kobiet na rynku pracy

ikona lupy />
Luka płacowa w wybranych krajach, źródło rankomat.pl / Media

Kobiety odnoszą większy sukces na rynku pracy, jeśli rekruterzy nie znają płci kandydatów starających się o nowe stanowisko. Różnica to nawet blisko 60 proc. więcej szans na zatrudnienie, kiedy rekrutacja przeprowadzona jest w trybie “ślepym”. Nawet kiedy na danym rynku nie ma formalnych przeszkód, żeby kobiety wykonywały dowolny zawód, nierówności płciowe nie zawsze zupełnie znikają. Zatrudniający, świadomie bądź podświadomie kreują bariery, faworyzując mężczyzn w procesie rekrutacyjnym.
Wykres pokazuje, jak zmieniał się procent zatrudnionych kobiet, kiedy w rekrutacji ukryto tożsamość (w tym płeć) kandydatów. Badanie przeprowadzono w orkiestrach symfonicznych w Stanach Zjednoczonych.

Większość znanych orkiestr symfonicznych w Stanach Zjednoczonych zmieniło zasady przesłuchań muzyków w latach 70. i 80. czyniąc je bardziej wyrównanymi i ustandaryzowanymi.

>>> Czytaj również: Nie każdego praca chroni przed biedą

Wprowadzony dodatkowe zasady mające na celu bezstronny płciowo wybór. Płeć muzyka mogła zostać ukryta przed komisją. Nie wszystkie przesłuchania przeprowadzone były w trybie “ślepym” (czyli z ukrytą tożsamością uczestników). Te same kandydatki uczestniczyły w ślepych i tradycyjnych rekrutacjach, dzięki temu można porównać jakie szanse na sukces miały w obu przypadkach.

W tradycyjnej rekrutacji (komisja znała płeć kandydatów) jedynie 1,7 proc. ze startujących kobiet zostało zatrudnionych, podczas gdy wśród mężczyzn aż 2,7 proc. odniosło sukces. 2,7 proc. spośród tych samych kobiet odniosło sukces w ślepej rekrutacji. U mężczyzn różnice pomiędzy ślepymi a tradycyjnymi rekrutacjami są niewielkie, natomiast dla kobiet szanse na sukces wzrosły niemal o 60 proc. Obecnie ślepe rekrutacje zyskują na popularności. Na taką formę poszukiwania nowych kandydatów zdecydowało się między innymi BBC. Jest to sposób na wyrównywanie szans na rynku pracy bez uciekania się do pozytywnej dyskryminacji (takiej jak parytety).

>>> Czytaj również: Pracownicy widmo, czyli jak komputery wynajmują ludzi do prostych prac

Równość płci w trendzie wzrostowym

ikona lupy />
Wpływ posiadania dzieci na zarobki mężczyzn, źródło rankomat.pl / Media

W skali świata nierówności płac mężczyzn i kobiet zmniejszają się. Wciąż są znaczące, ale mniej przytłaczające niż w roku 1970. W szczególności ogromną poprawę widać na rynku brytyjskim oraz w Stanach Zjednoczonych, jednak tam wyjściowy poziom nierówności był szczególnie wysoki.

Luka płacowa według OECD (liczona jako różnica średniego wynagrodzenia kobiet i mężczyzn) dla Wielkiej Brytanii w roku 1970 wynosiła 47,6 proc., w roku 2016 spadła do 16,8 proc. W Stanach Zjednoczonych od roku 1973 do 2016 nastąpił spadek z 38,1 proc. do 18,1 proc. Natomiast dla Francji w roku 2002 wynosiła 13,3 proc., w roku 2014 spadła do 9,9 proc.

Nierówności płacowe związane z posiadaniem dzieci, czyli kara za macierzyństwo

ikona lupy />
Wpływ posiadania dzieci na zarobki kobiet, źródło rankomat.pl / Media
ikona lupy />
Nierówność związana z dziećmi a nierówność związana z wykształceniem, źródło rankomat.pl / Media

Zmniejszająca się luka płacowa działa na korzyść kobiet, ale nie wyrównuje szans matek na rynku pracy.

Badania przeprowadzone w Danii (warto zauważyć, że to kraj cechujący się wysoką równością płci) pokazały, jakie są prawdziwe konsekwencje macierzyństwa. Po urodzeniu dziecka, zarobki kobiet gwałtownie spadają i już nigdy nie zrównają się z dochodami kobiet bezdzietnych. W przypadku mężczyzn nie widać wpływu narodzin dziecka na wysokość wynagrodzeń ani na dynamikę ich wzrostu.

Wykres pokazuje zmiany w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn po narodzinach dziecka. Punktem odniesienia jest wynagrodzenie odnotowane przed narodzinami dziecka, a więc przed momentem, kiedy możemy obserwować skutki narodzin na wysokość zarobków. Powody, dla których obserwujemy “karę za macierzyństwo” mogą być różnorakie. Często po narodzinach dziecka kobiety decydują się na zmianę pracy na taką, która pozwoli im na wcześniejsze powroty do domu, są mniej skłonne do pozostawania w pracy w godzinach nadliczbowych, w niektórych przypadkach rezygnują z awansu lub zupełnie rezygnują z pracy zawodowej.

Przeszkoda, której nie dało się pokonać

Nierówność płacowa będąca konsekwencją posiadania dzieci jest dziś większa niż w roku 1980. Dzieje się tak mimo faktu, że luka płacowa zmniejsza się. Kolejne kraje znoszą lub łagodzą bariery prawne dla kobiet na rynku pracy (Rosja i Białoruś zmniejszą do roku 2021 liczbę zawodów, których wykonywanie przez kobiety jest zabronione). Firmy zaczynają sięgać po rozwiązania umożliwiające “ślepe” rekrutacje, aby wyrównać szanse kobiet i mężczyzn w walce o stanowisko.

Wykres pokazuje strukturę zmniejszającej się nierówności płacowej płci (luki płacowej). Podczas gdy zdecydowanie zmniejszyła się nierówność będąca wynikiem różnic w wykształceniu oraz nierówność, której źródłem były inne czynniki (bariery prawne, stereotypy), to nierówności będące wynikiem macierzyństwa utrzymują się na tym samym poziomie, a nawet lekko wzrastają w porównaniu do lat 80tych. Warto dodać, że dane te pochodzą z Danii, kraju który ma najwyższy odsetek pracujących matek na świecie (82 proc.) oraz szeroko rozbudowany system wspierania kobiet po urodzeniu dziecka na rynku pracy (urlop tacierzyński, bezpłatna opieka nad dziećmi w państwowych żłobkach i przedszkolach).

W tekście wykorzystano następujące źródła danych:
Dane o zatrudnieniu OECD,
Dane The National Center for Women & Information Technology (NCWIT),
Dane The World Bank,
Dane National Women's Law Center,
Badanie autorstwa Henrik Kleven, Camille Landais, Jakob Egholt Søgaard, styczeń 2018, Children and Gender Inequality: Evidence from Denmark,
Badanie CLAUDIA GOLDIN AND CECILIA ROUSE, wrzesień 2000, Orchestrating Impartiality: The Impact of “Blind” Auditions on Female Musicians.





Źródło: rankomat.pl