Jak pokazują dane Eurostatu w UE wydatki sektora instytucji rządowych i samorządowych na obronę w relacji do PKB nieznacznie spadły od 2001 r., gdy na wojsko rządy państw Wspólnoty przeznaczyły 1,4 proc. PKB. Natomiast w ostatnich latach poziom wydatków całej UE na obronność ustabilizował się na poziomie 1,2 proc. PKB.

W 2018 r. stosunek wydatków publicznych na obronę w relacji do PKB był różny w poszczególnych państwach członkowskich i wahał się od 0,3 proc. do 2,1 proc. Największe nakłady na obronność, na miarę swoich możliwości, miały dwa kraje bałtyckie. Na Łotwie wydatki na wojsko stanowiły 2,1 proc. PKB i odpowiadały 5,5 proc. łącznych wydatków łotewskiego rządu. Niewiele mniej, bo 2 proc. PKB, na cele związane z obroną kraju przeznaczyli Litwini. W przypadku Litwy pieniądze przeznaczone na obronność kraju pochłaniały 5,1 proc. całych wydatków rządowych.

>>> Czytaj też: Departament Stanu USA zgodził się na sprzedaż Polsce wyrzutni Javelin

Wśród państw Wspólnoty najmniej ze swojego PKB na obronność przeznaczały Irlandia, Luksemburg i Malta. Wydatki na wojsko w Irlandii wyniosły 0,3 proc. PKB, a w dwóch pozostałych krajach były na poziomie 0,5 proc. PKB .

Reklama

Polska w tym zestawieniu to unijny średniak. Według danych Eurostatu w 2018 r. wydatki na obronność w naszym kraju stanowiły 3,9 proc. wszystkich wydatków rządowych i były na poziomie 1,6 proc. PKB.

W 2018 r. polski rząd przeznaczył na obronność 8,1 mld euro, co pod względem nominalnych wydatków plasuje nas na szóstej pozycji wśród państw UE i siódmej w całej Europie. Najwięcej w Europie na wojsko wydali Brytyjczycy - 45,2 mld euro, a najwięcej w Unii Europejskiej Francuzi - 41,4 mld euro. Przed nami znaleźli się jeszcze: Niemcy z wydatkami na poziomie 35,5 mld euro, Włochy (22,1 mld euro), Hiszpania (10,3 mld euro) i Holandia (9,1 mld euro).

>>> Czytaj też: Niemcy wybierają samoloty bojowe. Z zakupu F-35 Berlin zrezygnował pod naciskiem Paryża