"Rozejm (w Idlibie) to dobra wiadomość. Zobaczmy, jak działa, ale jest to warunek wstępny do zwiększenia pomocy humanitarnej dla ludności Idlibu" - powiedział Borrell dziennikarzom przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych państw UE w Zagrzebiu.

Spytany o ewentualne ustanowienie strefy zakazu lotów dla Idlibu, szef unijnej dyplomacji powiedział, że "trzeba koncentrować wysiłki na humanitarnej stronie" konfliktu.

Holenderski minister spraw zagranicznych Blok, który również rozmawiał z dziennikarzami w Zagrzebiu, oświadczył, że rozejm w prowincji Idlib, na północnym zachodzie Syrii, powinien zostać ugruntowany przez ustanowienie strefy zakazu lotów, aby powstrzymać bombardowanie szpitali. "Myślę, że kraje UE są skłonne zrobić krok do przodu (...), żeby przekonać wszystkich członków Rady Bezpieczeństwa ONZ do ustanowienia strefy zakazu lotów. Nie przeszkodzi to w walce z bojownikami Al-Kaidy, ale powstrzyma bombardowania szpitali" - powiedział Blok.

Specjalne spotkanie w stolicy Chorwacji szefów dyplomacji państw UE poświęcone jest konfliktowi zbrojnemu w Syrii i sytuacji na granicy Grecji z Turcją, gdzie tysiące migrantów po stronie tureckiej usiłują przedostać się do Unii Europejskiej.

Reklama

Borrell powiedział dziennikarzom, że rządy państw UE zastanowią się w piątek, czy przekazać więcej pieniędzy dla migrantów w Turcji, ale nie zaakceptują sytuacji, kiedy uchodźcy są wykorzystywani jako karta przetargowa. "Turcja ponosi duży ciężar (...) i musimy to zrozumieć. Ale jednocześnie nie możemy zaakceptować faktu, że migranci są wykorzystywani jako źródło presji" - powiedział szef dyplomacji UE, odnosząc się do decyzji Ankary o otwarciu granicy z Grecją. Turcja przyjęła ok. 3,7 mln uciekinierów z Syrii, gdzie od 2011 roku trwa konflikt zbrojny.

Z Polski w spotkaniu w Zagrzebiu uczestniczy minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. (PAP)