„Sytuacja jest pod kontrolą. Hotel zapewnia im takie same warunki, jakie mieli w czasie swoich oficjalnych wakacji. Nikt nie ponosi dodatkowych opłat" – powiedział PAP Marcin Małysz, jeden z członków zarządu Exim Tours, biura turystycznego, w której wakacje w Tureckiej Republice Cypru Północnego (TRCP) wykupiła spora część objętych kwarantanną Polaków.

Małysz tłumaczy, że większość polskich turystów przyjechała na wyspę w zeszłym tygodniu, a długość ich pobytu miała być różna. Niektórzy mieli wyjechać już w środę.

„Obecnie nikt nie może ani wejść ani wyjść z tego hotelu. Jest tam zamknięty także pracujący dla nas przewodnik, więc żaden z Polaków nie ma problemu z komunikacją" - wyjaśnił przedstawiciel Exim Tours, dodając, że biuro pomaga zarówno swoim klientom, jak i innym Polakom przebywającym w hotelu. "Nie znam wszystkich szczegółów, ale rozumiem, że niektórzy z nich wykupili swoje wycieczki w innych biurach albo są turystami indywidualnymi" - wyjaśnił.

Wśród polskiej grupy znajdują się zarówno rodziny z dziećmi, jak i osoby samotne.

Reklama

„Ze wszystkimi jesteśmy w stałym kontakcie przy pomocy SMS-ów. Jeśli ktoś potrzebuje lekarstw lub kończą mu się specyficzne środki medyczne, lekarze, którzy się nimi zajmują, natychmiast im je dostarczają” – mówi Małysz.

Wśród polskich gości pięciogwiazdkowego hotelu Salamis Bay Conte, który znajduje się niedaleko Famagusty, jest para klientów biura agencyjnego Wakacje Na Maxa – Wakacje.pl z Krakowa. Właściciel biura Dariusz Odrzywołek potwierdził słowa Małysza.

„Kwarantanna przebiega sprawnie. Moi klienci są zaskoczeni, że aż tak sprawnie. Nie występują żadne problemy. Wszyscy rozumieją zaistniałą sytuację” – powiedział PAP Odrzywołek, który współpracuje z Exim.

Także źródła na Cyprze przekazały PAP, że Polacy czują się dobrze, nie mają symptomów charakterystycznych dla Covid-19, ale doodaje jednocześnie, że nie zostali poddani żadnym testom.

„Z tego, co wiemy Polacy mogą poruszać się po całym hotelu, ale nie mogą wychodzić na zewnątrz. Gdyby komuś pogorszyło się samopoczucie mają to zgłosić na recepcji. Wtedy zostaną odizolowani i przetestowani" - poinformowały PAP źródła.

Dodały również, że wśród hotelowych gości Salamis Bay Conti znajduje się 30-osobowa grupa, która jest odizolowana od reszty w swoich pokojach, ale tak ścisłej kwarantannie nie poddano nikogo z grupy polskiej.

Biuro Exim poinformowało o objętych kwarantanną Polakach konsulat Polski znajdujący się na terytorium Republiki Cypryjskiej. Na Cyprze Północnym Polska nie ma żadnej placówki dyplomatycznej, ponieważ TRCP jest uznawana jedynie przez Turcję. Utrudnia to kontakty z administracją TRCP, którą rząd Republiki Cypryjskiej uważa za nielegalną.

Exim organizuje wycieczki z Polski do wielu ośrodków turystycznych na Cyprze, zarówno na południu jak i północy wyspy. Zwykle turyści, którzy wykupili wakacje na północy przylatują do Larnaki na Cyprze południowym, skąd są przewożeni na drugą stronę autobusem. Wszyscy klienci agencji są ubezpieczeni.

Według Małysza, sytuacja w innych hotelach na całej wyspie jest dobra.

„Na całe szczęście, na Cyprze w tej chwili jest piękna pogoda, co bardzo ułatwia pobyt naszym klientom, którzy są zmuszeni tam zostać na dłużej” – powiedział Małysz.

Na Cyprze potwierdzono do tej pory trzy przypadki koronawirusa, dwa po stronie Republiki Cypryjskiej oraz jeden na północy. Pacjentem zerowym w TRCP jest 65-letnia Niemka, która znajduje się w izolatce w szpitalu w Famaguście. Jej stan określony jest jako dobry. Kobieta przyjechała na wyspę 8 marca z Balingen razem z 141 innymi turystami z Niemiec, którzy zatrzymali się w trzech hotelach, w tym Salamis Bay Conte. Wszystkie trzy hotele są objęte kwarantanną.

Według cypryjskich mediów, wszyscy ci turyści niemieccy zostaną ewakuowani do swojego kraju w środę, kiedy rząd Niemiec wyśle po nich pusty samolot.

Na Cyprze Północnym zamknięte są wszystkie szkoły. W Nikozji pracownicy urzędu miasta spryskują środkami antyseptycznymi główne ulice. Od 4 marca rząd TRCP zakazał wjazu na swoje terytorium obywatelom krajów wysokiego ryzyka. W środę do północnej Nikozji ma przyjechać grupa ekspertów z Turcji na dalsze konsultacje nt. ochrony przed Covid-19.

Podział Cypru, niewielkiej wyspy położonej we wschodniej części Morza Śródziemnego, 40 km na południe od Turcji, na legalną, zamieszkaną przez Greków cypryjskich Republikę Cypryjską, i nielegalną, uznawaną tylko przez Ankarę i zamieszkaną przez Turków cypryjskich TRCP, nastąpił w 1974 roku, w wyniku interwencji armii tureckiej w odpowiedzi na zamach stanu, przeprowadzony przez grecko-cypryjskich nacjonalistów.

Od lat na wyspie, pod egidą ONZ, prowadzone są negocjacje na temat ponownego zjednoczenia. Ostatnie rozmowy w lipcu 2017 roku w szwajcarskiej miejscowości Cranz Montana zakończyły się fiaskiem.

Z Nikozji Agnieszka Rakoczy (PAP)