"GPW posiada i regularnie testuje Plan Ciągłości Działania oraz dokłada wszelkich starań, aby dostępność świadczonych przez GPW usług przebiegała bez zakłóceń i w sposób ciągły" - podkreśliło biuro GPW w informacji przekazanej PAP.

Dodało, że w tym "szczególnym okresie" zostały opracowane i wdrożone dodatkowe instrukcje mitygujące ryzyko związane z potencjalną epidemią koronawirusa.

"Nasz plan ciągłości działania zakłada różne możliwe scenariusze, do których od strony operacyjnej, jesteśmy przygotowani. Obecnie giełda działa sprawnie i bez zakłóceń" - zapewniono.

W środę indeks największych dwudziestu spółek na stołecznym parkiecie zniżkował o 5,87 proc. do 1507,20 pkt. Na czerwono świecił się także indeks WIG. Spadł on o 5,51 proc. do 42602,64 punktów.

Reklama

Od kilku dni stołeczny parkiet jest pod presją związaną z przeceną akcji m.in. w związku z koronawirusem. Na wyniki giełdy wpłynęła nie tylko rosnąca liczba potwierdzonych przypadków zarażenia wirusem poza Chinami. Podczas poniedziałkowej sesji doszło do załamania na ropie naftowej. Notowania ropy zanurkowały najmocniej od 1991 roku, co pogrążyło indeksy giełdowe na całym świecie. W poniedziałek WIG20 odnotował najniższy spadek dzienny od 10 października 2008 roku. Osiągnął wówczas 1625,99 pkt - najmniej od kwietnia 2009 roku. (PAP)

autor: Michał Boroń