Równość płci ma zasadniczy wpływ na to, jak szybko oraz w jaki sposób rozwijają się gospodarki i społeczeństwa oraz – przede wszystkim – na ogólny dobrobyt. Dobrym przykładem jest Islandia.

Badania Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wskazują – z różnych perspektyw – na wyraźne korzyści ekonomiczne wynikające z promowania polityki równości płci. Więcej kobiet na rynku pracy i na wyższych stanowiskach zwiększa potencjał gospodarczy krajów. W szczególności, na nieefektywnych rynkach pracy, zwiększenie aktywności zawodowej kobiet może zwiększyć ogólną produktywność, a tym samym podnieść realne płace zarówno mężczyzn, jak i kobiet.

Powolne postępy

Pomimo pewnych postępów, które nastąpiły w ostatnich dziesięcioleciach, nadal utrzymują się duże różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Ponadto miejsca pracy tradycyjnie zajmowane przez kobiety są nadal niedoceniane i niedostatecznie wynagradzane na rynku pracy, który jest segregowany ze względu na płeć. Średni wskaźnik aktywności zawodowej kobiet na świecie jest o 20 punktów procentowych niższy niż w przypadku mężczyzn. Co więcej, w prawie 90. krajach istnieją prawne ograniczenia udziału kobiet w gospodarce, a przeciętnie na świecie kobiety mają zaledwie trzy czwarte praw przyznanych mężczyznom – są nimi na przykład prawo do posiadania nieruchomości, otrzymania spadku lub otwarcia rachunku bankowego, czy też rozwodu.

Poza barierami prawnymi istnieją jeszcze inne ograniczenia – w postaci m.in. niewłaściwej polityki urlopów rodzicielskich i opieki nad dziećmi oraz stereotypy. Istnieją istotne różnice między udziałem kobiet w rynku pracy w krajach, w których opieka nad dziećmi jest dostępna i niedroga, oraz w krajach, w których kobiety są zmuszone wybierać między rodziną a karierą.

Reklama

W tych krajach, w których koszty opieki nad dziećmi są wysokie, matki z grup o niższych dochodach nie mogą sobie pozwolić na pracę. Jednocześnie różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn nadal sprawia, że to mężczyźni częściej niż kobiety pójdą do pracy. Przy prawidłowym zastosowaniu polityki społecznej w zakresie urlopów rodzicielskich i opieki nad dziećmi kobiety mają możliwość uczestnictwa w rynku pracy i działalności w sferze publicznej, a jednocześnie zapewnia to mężczyznom czas na zobowiązania domowe.

Kosztowne nierówności

Takie nierówności są kosztowne dla społeczeństwa, ponieważ powodują niższą produktywność i wiążą się z utraconym wzrostem gospodarczym, a także pozbawiają kobiety możliwości wzmocnienia swojej pozycji ekonomicznej. Według szacunków MFW w krajach o niskich dochodach zmniejszenie nierówności płci o 10 punktów procentowych mogłoby przyspieszyć wzrost gospodarczy o 2 punkty procentowe w ciągu pięciu lat.

Niestety, według prognoz Światowego Forum Ekonomicznego zawartych w raporcie pt. Global Gender Gap Report 2020 parytet płci nie zostanie osiągnięty przez najbliższe 99,5 lat. Oznaczałoby to, że ani obecne, ani następne pokolenie nie doczekałoby równouprawnienia płci. Istnieją jednak kraje, które od wielu lat z sukcesami promują równość płci i realizują polityki z tym związane. Należy do nich Islandia, która we wspomnianym raporcie po raz jedenasty z rzędu została sklasyfikowana na pierwszym miejscu pod względem parytetu płci.

Wzór Islandii

Przypadek tego kraju jest wyjątkowy, ponieważ równość płci stała się w Islandii kluczową częścią polityki krajowej i zagranicznej. Zrozumiano bowiem, że wzrost gospodarczy mierzony PKB nie jest wystarczający dla dobrobytu społeczeństwa, a szczególnie ważną rolę odgrywa polityka sprawiedliwości społecznej. Jak to ujął ponad 50 lat temu Robert Kennedy: „PKB mierzy wszystko oprócz tego, co czyni życie wartościowym”.

Niemniej jednak ekonomia nadal koncentruje się na wartościach mierzalnych, a wydatki fiskalne są dzielone, w uproszczeniu, na dwie kategorie: wydatki i inwestycje. W tym kontekście środki finansowe wydane na infrastrukturę fizyczną jako inwestycję są zazwyczaj uznawane za ważniejsze niż infrastruktura społeczna, na którą wydatki są często ograniczane. Co ciekawe, infrastruktura fizyczna (np. drogi) jest często platformą do zatrudniania mężczyzn, podczas gdy kobiety są znacznie częściej zatrudniane w usługach związanych z infrastrukturą społeczną – na przykład w edukacji, czy też opiece zdrowotnej.

Zmiany na rzecz równości płci w Islandii wymagały odpowiednich zmian legislacyjnych dotyczących wolności i praw kobiet, a także przepisów dotyczących parytetów płci w zarządach spółek. Ponadto wprowadzono działania, które są często uznawane przez rządy krajowe jako niezwykle kosztowne. Chodzi tutaj o przepisy dotyczące powszechnej opieki nad dziećmi i wspólnego urlopu rodzicielskiego.

Zarówno Islandia, jak i inne kraje nordyckie opracowały w ostatnich dziesięcioleciach systemy urlopów rodzicielskich, które oferują konkretną część urlopu dla obojga rodziców – na zasadzie „wykorzystaj albo strać”. Model islandzki, który jest finansowany przez rząd i przedsiębiorstwa, oferuje obojgu rodzicom trzy miesiące urlopu i dodatkowe trzy miesiące, które mogą podzielić między sobą w dowolny sposób (obecnie trwają prace nad przedłużeniem tego okresu). Model ten jest wdrażany od 2000 r.

Wprowadzone przepisy nie tylko spowodowały zmianę sposobu myślenia społeczeństwa islandzkiego m.in. w zakresie obowiązków rodzicielskich i relacji rodzinnych, ale również pozytywnie wpłynęły na gospodarkę tego kraju. Udział kobiet w sile roboczej Islandii wynosi około 80 procent, niewiele poniżej 87 procent w przypadku mężczyzn. Ponadto aktywność ekonomiczna obu płci jest jednym z ważnych elementów gospodarki Islandii, a stopa bezrobocia wynosiła w ostatnich latach około 3 procent.

Wspólne działania

Włączenie ekonomiczne kobiet i równość płci jest słuszne nie tylko z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej, ale także z perspektywy gospodarczej. Wymaga działań zarówno ze strony rządów, jak i przedsiębiorstw oraz grup społecznych. W tym kontekście brak odpowiedniego reprezentowania połowy populacji w działalności politycznej i społecznej na szczebli krajowym i lokalnym sprawia, że postęp staje się trudniejszy również w innych obszarach ważnych dla kobiet i dążeniu do parytetu płci.

Ponadto brak zmian legislacyjnych oraz stosunku kulturowego do czasu, jaki kobiety spędzają na nieodpłatnej pracy domowej i opiece, ciężar obowiązków domowych i opiekuńczych nie zostanie zrównoważony, co w dalszym ciągu będzie ograniczać możliwości rozwoju i kariery kobiet.

Autor: Milena Kabza, doktor nauk ekonomicznych, Departament Stabilności Finansowej NBP