"Uno, nessuno, 100 Milan" - to tytuł porannej audycji nadawanej w radiu, które podobnie jak ekonomiczny dziennik "Il Sole-24 Ore" należy do Zrzeszenia Przemysłowców (Confindustria).

Prezenter programu Alessandro Milan nie prowadzi tego talk-show jak zwykle z mediolańskiego studia, ale ze swojego domu w stolicy Lombardii. W mediach społecznościowych publikuje zdjęcia tymczasowego studia, jakie tam urządził. Na antenie Milan wyjaśnia, że zdecydował się na to, by przyłączyć się do promowanej we wszystkich włoskich mediach kampanii społecznej zachęcającej Włochów, by nie wychodzili z domu, jeśli nie jest to konieczne.

Kampanię zainaugurowali na początku marca włoscy artyści, a następnie poparli przedstawiciele władz kraju, powtarzając jej hasło "Io resto a casa", czyli "zostaję w domu".

W czasie prawie dwugodzinnej audycji prezenter łączy się telefonicznie z ekspertami, z którymi rozmawia na temat koronawirusa, a także z drugim współprowadzącym Leonardo Manerą, który też jest w swoim domu.

Reklama

W czasie jednej z audycji Milan przyznał, że często przeszkadzają mu jego dwa koty, które wchodzą na klawiaturę komputera w jego domowym studiu radiowym.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)