"W naszym przedszkolu jest około jednej trzeciej dzieci. Prowadzimy normalne zajęcia w grupach. Nauczyciele są w pełnym składzie" – powiedziała PAP dyrektor Irena Wojciechowska z Przedszkola nr 129 "Raj na Skarpie". Dodała, że w jej przedszkolu i tak jest sporo dzieci. "Z tego, co wiem, w innych placówkach jest o wiele mniej" – dodała. Zapewniła, że w piątek "Raj na Skarpie" będzie prowadził zajęcia. Rodzice zostali poinformowani o tym, że od poniedziałku placówka będzie zamknięta.

"Dziś było w naszej szkole jedynie czworo dzieci z klas 1-3" – poinformowała PAP dyrektor szkoły podstawowej nr 354 Renata Wilczyńska. Dodała, że po kilku godzinach odebrali ich rodzice. Przed południem w szkole odbyła się rada pedagogiczna, podczas której dyrektor przedstawiła plan organizacji pracy na najbliższe dwa tygodnie. W piątek będą tylko dyżury. "Zwolniłam z nich nauczycieli, którzy mają małe dzieci oraz mających więcej niż 50 lat. Przyjdą, ci, którzy mieszkają najbliżej" – wyjaśniła. Nauczyciele przygotują zadania dla uczniów i będą się z nimi komunikowali za pomocą dziennika elektronicznego. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona dezynfekcja szkoły.

W Społecznej Szkole Podstawowej nr 2 STO na Białołęce w czwartek nie było zajęć. U jednej z nauczycielek potwierdzono przypadek koronawirusa. "Kilka dni temu przyjechała z siedmiorgiem uczniów z Hiszpanii" – powiedział PAP prezes stowarzyszenia prowadzącego szkołę Marcin Sikorski. Nauczycielka jest hospitalizowana, a dzieci w kwarantannie. Podkreślił, że ani nauczycielka, ani uczniowie nie byli w szkole po przyjeździe z Hiszpanii.

Sikorski poinformował, że w budynku szkolnym już kilka dni wcześniej przeprowadzono dezynfekcję oraz wprowadzono podwyższone standardy higieniczne.

Reklama

Decyzją rządu w placówkach oświatowych, zarówno publicznych, jak i prywatnych, od czwartku zawieszono zajęcia dydaktyczno-wychowawcze. Jeszcze w czwartek i w piątek dzieci można pozostawiać w szkole podstawowej i przedszkolu pod opieką nauczycieli. Od poniedziałku placówki zostaną jednak zamknięte.

W Polsce zakażenie koronawirusem stwierdzono u 47 osób. Jedna pacjentka zmarła. (PAP)

Autor: Wojciech Kamiński