"W obliczu złożonej i nadzwyczajnej zmiany globalnej sytuacji rynkowej spowodowanej m.in. pandemią koronawirusa COVID-19, SUEK-Kuzbass zdecydował o wstrzymaniu realizacji przedmiotu postępowania przetargowego. Należy podkreślić, że okoliczności, z którymi obecnie zmaga się prawie każdy kraj na świecie, skutkują niebywałą jak dotąd skalą wstrzymania lub ograniczenia funkcjonowania różnych dziedzin przemysłu i życia" - skomentował w czwartek prezes Grupy Famur Mirosław Bendzera.

Jego zdaniem, jednym z następstw obecnej sytuacji jest znaczne ograniczenie zapotrzebowania i importu rosyjskiego węgla przez Chiny oraz kraje Europy Zachodniej i Środkowo-Wschodniej, wpływające bezpośrednio na sytuację i zdolności inwestycyjne tamtejszych spółek wydobywczych. "Mamy nadzieję, że gdy sytuacja unormuje się, będziemy mogli wrócić do tego projektu" - powiedział prezes.

Famur i SUEK-Kuzbass współpracują od wielu lat. Jednym z przedsięwzięć w ramach tej współpracy była wybrana w grudniu ubiegłego roku oferta Grupy Famur na dostawę łącznie 448 sekcji obudów zmechanizowanych dla dwóch rosyjskich kopalń: im. 7 Nojabria-Nowaja (213 sekcji) oraz im. W.D. Jalewskowo (235 sekcji). Dostawy, warte ok. 85 mln euro, miały być zrealizowane w tym roku.

Rosyjski partner poinformował Famur o wymuszonym obecną trudną sytuacją rynkową wstrzymaniu realizacji projektu na czas nieokreślony. W piśmie podkreślono, że w przypadku wznowienia projektu SUEK-Kuzbass niezwłocznie o tym poinformuje, a także "liczy na kontynuację dobrych, partnerskich relacji" z Famurem w przyszłości.

Reklama

Grupa Famur jest producentem maszyn dla górnictwa i systemów przeładunkowych. Zatrudnia ok. 5 tys. pracowników, w tym ok. 400 inżynierów i projektantów, w 11 zakładach produkcyjnych. Współpracuje z Polskim Funduszem Rozwoju przy inwestycjach w modernizację sektora górniczego i energetycznego. Od 2006 r. Famur jest notowany na warszawskiej giełdzie. Jego dominującym akcjonariuszem jest firma TDJ.(PAP)

autor: Marek Błoński