Do podjęcia takiej decyzji nakłaniali Trumpa zarówno Republikanie jak i Demokraci. Prezydent USA poprosił szpitale o wdrożenie planów awaryjnych.

Ogłoszenie stanu nadzwyczajnego oznacza, że na zwalczanie pandemii koronawirusa przekazana zostanie kwota około 40 mld dolarów - twierdzi dziennik "New York Times".

Wprowadzenie stanu wyjątkowego związanego z chorobą zakaźną pozwala, zgodnie z ustawą z 1988 roku, na wsparcie stanów i władz regionalnych oraz wysłanie do szczególnie dotkniętych epidemią miejsc specjalnych zespołów - pisze Reuters.

Trump zapowiada pół miliona testów na koronawirusa

Reklama

Ogłaszając w piątek w Białym Domu stan nadzwyczajny z powodu koronowirusa prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że pół miliona testów na Covid-19 będzie dostępnych w ciągu tygodnia. Dodał, że powinny się im poddać jedynie osoby, które wykazują symptomy choroby.

Trump ogłosił stan nadzwyczajny na terenie całego kraju, by - jak powiedział - "uwolnić całą moc rządu federalnego". Zgodnie z jego zapowiedzią pozwoli to na przekazanie 50 mld dolarów środków federalnych na zwalczanie pandemii.

"Nie chcemy, by każdy przechodził test, to całkowicie niepotrzebne" - stwierdził Trump. Zapowiedział też wprowadzenie regulacji, które mają ułatwić służbom medycznym walkę z pandemią, w tym m.in. zwiększenie liczby łóżek szpitalnych. Prezydent wezwał stany do utworzenia specjalnych ośrodków kryzysowych. Wiceprezydent USA Mike Pence poinformował, że koronawirus został już zdiagnozowany w 46 amerykańskich stanach.

Trump zapowiedział uzupełnienie strategicznych rezerw ropy

Pytany podczas piątkowej konferencji prasowej, czemu nie poddał się kwarantannie, mimo iż był w towarzystwie osób, które okazały się zakażone, Trump odparł, że nie ma symptomów koronawirusa.

Prezydent uznał, że kluczowym etapem walki z epidemią będzie najbliższe osiem tygodni. Nie wykluczył, że w razie konieczności poszerzy listę krajów, z których nie wolno podróżować do USA.

Zapowiedział, że jeszcze w piątek administracja ogłosi listę kolejnych kroków, jakie podejmie, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Przemawiający również na konferencji prasowej w Ogrodzie Różanym wiceprezydent USA Mike Pence zaapelował o opiekę nad osobami starszymi. "Oni byli dla nas, czas byśmy my teraz byli dla nich" - dodał.

Trump: prawdopodobnie poddam się testowi na koronawirusa

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek na konferencji prasowej, że prawdopodobnie podda się testowi na koronawirusa. Dziennikarze pytali wcześniej, czemu nie poddał się kwarantannie, mimo iż był w towarzystwie osób, które okazały się zakażone.

Trump początkowo odparł, że nie ma symptomów koronawirusa, i że potwierdził to lekarz Białego Domu. Później dodał, że "najprawdopodobniej" przejdzie test na Covid-19 "bardzo szybko", ale powtórzył, że "nie ma symptomów zakażenia".

>>> Czytaj też: Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce: Kwarantanna, wstrzymane połączenia, zamknięte restauracje