Ogłoszenie ogólnopolskiej kwarantanny dla handlu – przynajmniej dla tej części, która odpowiada za dobra pierwszej potrzeby – oznaczało początek sezonu zakupowego porównywalnego z okresem poprzedzającym ostatnie Boże Narodzenie. A momentami nawet lepszego.

Jak wynika z danych PKO BP, zarówno wartość zakupów, jak i liczba transakcji dokonanych w poprzednią środę była wyższa niż w dniach szczytu przed ubiegłorocznym świętami.

Ekonomiści PKO BP wzięli pod uwagę transakcje dokonywane przez klientów tego banku z użyciem kart płatniczych.

„11-13 marca przyniósł silny wzrost liczby transakcji i ich łącznej wartości w sklepach z żywnością, oraz w aptekach i drogeriach. W przypadku sklepów z żywnością liczba transakcji przekroczyła nawet nieznacznie szczyt zakupów przed Bożym Narodzeniem 2019. Jeśli chodzi o wartość dokonanych (i opłaconych kartami) wydatków to w okresie 11-13 marca była ona blisko 2 razy większa niż przeciętnie w pierwszym tygodniu grudnia. Dla porównania w najgorętszym okresie przedświątecznych zakupów skala wzrostu wartości wydatków wyniosła 50 proc.” – wskazują analitycy największego polskiego banku.

W tym tygodniu sytuacja wraca do normalności. Zarówno w sklepach z żywnością, jak i w drogeriach i aptekach w miniony poniedziałek i wtorek wartość transakcji była już mniejsza niż tydzień wcześniej (choć wciąż o ok. 10 proc. większa niż średnio w poniedziałek i wtorek w lutym).

Reklama

Kwarantanna przewiduje rezygnację z imprez masowych oraz zamknięcie kin i teatrów. Efekt: wydatki w kategorii „rozrywka” w pierwszy piątek obowiązywania ograniczeń były o ponad 75 proc. mniejsze niż wynosiła piątkowa średnia od początku tego roku. Poprzedniego dnia spadek (w porównaniu do przeciętnego wyniku z tegorocznych czwartków) wynosił nieco ponad 60 proc.

Na wyniki pewien wpływ mogą mieć płynące z sektora bankowego zachęty do płatności bezgotówkowych – jako wygodniejszych i niewiążących się z takim ryzykiem zakażenia koronawirusem, jak przy użyciu gotówki.

>>> Czytaj także: Szwajcarzy rzucili się na leki przeciwgorączkowe. Kraj wprowadza racjonowanie