Jak pisze "Rz", na bezpośrednie wsparcie dla pracowników i przedsiębiorców rząd planuje wydać tylko 24 mld zł z puli 212 mld zł przeznaczonych na tarczę antykryzysową. Gazeta zaznacza, że większość tych pieniędzy pochłonie wypłata świadczeń dla rodziców opiekujących się dziećmi w domu i wypłata nowych świadczeń w wysokości około 2 tys. zł dla 2,2 mln prowadzących działalność gospodarczą i zleceniobiorców, którzy ucierpieli na epidemii.

Dziennik przypomina, że poza możliwością odroczenia zapłaty składek i podatków, które przedsiębiorcy i tak będą musieli zapłacić, rząd szykuje ułatwienia w wypłacie postojowego dla pracowników w wysokości 40 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

"Wyniesie ono około 1900 zł brutto. Drugie tyle ma dołożyć pracodawca. Daje to kwotę 80 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Pozostałe 20 proc. będzie wkładem pracownika. Oznacza to, że pracownicy firm dotkniętych przestojem w czasach kwarantanny mogą liczyć na pensję w wysokości maksymalnie 3,8 tys. zł brutto, co na rękę daje kwotę około 2,7 tys. zł" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

>>> Czytaj również: Finansiści pomagają klientom, ale sami też liczą na wsparcie

Reklama