Zaplanowana na przyszły tydzień nadzwyczajna sesja Parlamentu Europejskiego odbędzie się bez konieczności przyjazdu eurodeputowanych do Brukseli; głosowania mają być przeprowadzane przez e-mail - poinformowało PAP źródło unijne.

To ustalenie z czwartkowej wideokonferencji szefa PE Davida Sassolego oraz liderów grup politycznych. Sesja ma być otwarta dla tych eurodeputowanych, którzy są w Brukseli, jednak i oni nie będą musieli zjawić się w budynku Parlamentu Europejskiego.

Głosowania mają zostać przeprowadzone w drodze procedury pisemnej za pośrednictwem poczty elektronicznej. Kierownictwo PE ma przekazać deputowanym, których nie ma w Brukseli rekomendacje, by zostali w domach i stamtąd brali udział w głosowanych.

Poprzedzające głosowania posiedzenia komisji merytorycznych, a także spotkania grup politycznych mają się odbywać w przyszłym tygodniu zdalnie. Posiedzenie, które odbędzie się 26 marca zastąpi sesję zaplanowaną na 1-2 kwietnia. Liczba spotkań europarlamentu jest bowiem ściśle określona w traktatach UE.

Jeszcze w zeszłym tygodniu planowano, że europosłowie przyjadą do Brukseli, by zatwierdzić propozycje Komisji Europejskiej w sprawie przeciwdziałania skutkom rozprzestrzeniania się Covid-19. Rozwój epidemii, zamykanie granic, odwoływanie lotów ogranicza jednak możliwości podróży po Europie.

Reklama

Prace PE już wcześniej zostały zaburzone przez koronawirusa. Zeszłotygodniowa sesja plenarna, która powinna była się odbyć w Strasburgu została przeniesiona do Brukseli.

>>> Czytaj też: Respiratory i maski ochronne. Po raz pierwszy w historii KE tworzy zapasy strategiczne