"Nie prosiliśmy chińskiego rządu o wprowadzenie zakazu sprzedaży maseczek i środków ochronnych przez chińskie platformy online" - przekazał w poniedziałkowym komunikacie resort cyfryzacji.

Jak dodano, "celem interwencji polskiego rządu była ochrona polskiego konsumenta i dotyczyła wyłącznie zachęty dla kilku największych platform internetowej sprzedaży na świecie - w tym chińskich - aby wprowadzali odpowiednie narzędzia do przeciwdziałania nieuczciwym praktykom sprzedażowym, na które narażeni są polscy konsumenci (w tym zawyżaniu cen i/lub umieszczaniu informacji mogącej wprowadzić kupującego w błąd)".

"Działanie było następstwem decyzji Premiera o zakazie sprzedaży m.in. środków dezynfekcyjnych i maseczek przez portale OLX i Allegro. Wyłącznie od decyzji chińskich platform online zależy to, czy i w jakim zakresie przychylą się do sugestii rządu RP. Rząd polski nie wywiera żadnego nacisku na suwerenne decyzje gospodarcze Chin" - czytamy.

Reklama

Resort wyjaśnił, że prośba Ministerstwa Cyfryzacji (pisemna korespondencja z ambasadorem Chin w Polsce) "dotyczyła zwrócenia uwagi na nieuczciwe praktyki handlowe, które pojawiły się w ostatnim (czasie - PAP) i przeciwdziałania im".

"Obecnie wyjaśniamy tę sprawę, podjęta decyzja jest bowiem nieadekwatna do naszej prośby. Mamy nadzieję, że to nieporozumienie zostanie szybko wyjaśnione" - wskazał resort.

Chińskie media przekazały, cytując komunikat firmy, że chińska platforma handlowa Alibaba zawiesi od wtorku sprzedaż maseczek ochronnych i środków dezynfekujących klientom w Polsce. Decyzję uzasadniono obowiązującym w Polsce zakazem handlu tymi towarami w sieci.

„Jako że polskie agencje rządowe zakazały internetowym platformom handlowym sprzedaży maseczek i środków do dezynfekcji wewnątrz kraju, międzynarodowy portal Alibaby od 24 marca 2020 roku zawiesza sprzedaż powyższych produktów klientom w Polsce” - napisano w komunikacie firmy, datowanym na 20 marca.

W przypadku produktów, które zostały lub zostaną wysłane przed tym dniem, transakcje mogą być dokończone normalnie. Od wtorku eksporterzy nie będą już mogli sprzedawać tych towarów klientom w Polsce – dodano. (PAP)