W wystąpieniu telewizyjnym premier powiedział, że przedłużenie przepisów, na mocy których zamknięto większość sklepów i instytucji oraz wprowadzono restrykcje w ruchu osób, jest niezbędne do - jak to ujął - "spłaszczenia krzywej infekcji" Covid-19 i spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa.

W środę potwierdzono 172 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, co podniosło liczbę wszystkich przypadków do 1796.

Skokowy wzrost infekcji nastąpił po masowym zgromadzeniu religijnym, które odbyło się na przełomie lutego i marca w meczecie Sri Petaling w Kuala Lumpur. W wydarzeniu wzięło udział ok. 16 tys. osób.

Na mocy nowych przepisów, które pierwotnie miały obowiązywać do końca marca, mieszkańcy Malezji mogą wychodzić z domu jedynie po zakupy, do lekarza oraz w nagłych wypadkach. Zamknięte są granice, szkoły i uniwersytety, wszystkie ośrodki kultu religijnego oraz większość przedsiębiorstw. Obowiązuje też zakaz zgromadzeń.

Reklama

Szef malezyjskiego rządu zapowiedział, że w piątek ujawni szczegóły przygotowywanego pakietu pomocowego dla gospodarki kraju.

Tomasz Augustyniak (PAP)