W piątek po południu było to odpowiednio 5 godz. w Kuźnicy i 8 godz. w Bobrownikach. Wjazd do Polski przez te przejścia odbywał się na bieżąco.

Służby graniczne przypominają, że na drogowych przejściach z Białorusią w województwie podlaskim (czyli na zewnętrznej granicy UE) ruch w każdy weekend rośnie, co oznacza kolejki oczekujących. Granicę chcą przekroczyć wówczas zwłaszcza kierowcy ciężarówek jadący z Europy Zachodniej za polską wschodnią granicę, by na początku tygodnia dojechać do miejsc docelowych i przed kolejnym weekendem wrócić do domu.

Nie ma kolejek na przejściach z Litwą (wewnętrzna granica UE), gdzie przywrócone są odprawy w ramach działań związanych z walką z pandemią koronawirusa. Nie trzeba czekać na przekroczenie granicy zarówno w Budzisku, jak i Ogrodnikach. Dużo większy ruch, w tym tranzytowy z krajów nadbałtyckich do Europy Zachodniej, notowany jest w Budzisku.

Jak poinformowała PAP mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału SG, w ciągu ostatniej doby odprawiono tam 1940 pojazdów wjeżdżających do Polski, w Ogrodnikach - 116.(PAP)

Reklama

autor: Robert Fiłończuk