O taką kwotę w przybliżeniu ma być zwiększony budżet na rok 2020; dokładna liczba będzie ogłoszona we wtorek.

W najbliższych trzech miesiącach firmy, które zmuszone były zawiesić swoją działalność lub odnotowały w marcu co najmniej 20-procentowe straty w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, dostaną środki na wypłacenie 60 proc. płac swoim pracownikom, pod warunkiem, że nie będą oni zwalniani. 40 proc. pensji oraz koszty ubezpieczenia mają pokrywać pracodawcy.

Minister finansów Władisław Goranow poinformował, że program taki obejmie około 300 tys. pracowników.

Tymczasem w kraju rośnie bezrobocie. Minister polityki socjalnej Denica Saczewa podała, że obecnie bez pracy jest 213 tys. osób, o 10 tys. więcej niż pod koniec lutego.

Reklama

2 tys. pracowników zwolnią pod koniec kwietnia duże zakłady zbrojeniowe Arsenał w Kazanłyku, w środkowej Bułgarii. W poniedziałek, po dwutygodniowej przerwie, zakłady wznowiły pracę.

Rząd deklarował gotowość podniesienia o kolejne 200 mln euro zagranicznego długu państwa. Od początku roku zadłużenie zwiększono o 800 mln euro.

Według prognoz dużych bułgarskich banków należy spodziewać się co najmniej 6-procentowego spadku PKB w skali roku. Według danych banku centralnego pod koniec pierwszego kwartału zadłużenie zagraniczne Bułgarii wyniosło 33,797 mld euro (52 proc. PKB ).

Od wtorku do 17 kwietnia Bułgaria zamyka swoje granice dla wszystkich osób, które nie są obywatelami Unii Europejskiej lub przybywają z Włoch, Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej, Holandii i Szwajcarii.

Od wtorku wprowadza się obowiązkowe noszenie maseczek ochronnych na wszystkich miejscach publicznych.

Według najnowszych danych Krajowego Sztabu Operacyjnego W Bułgarii zakażonych koronawirusem jest 359 osób, ośmiu chorych na Covid-19 zmarło, a 17 osób zostało wyleczonych.

W kraju wszczęto 600 dochodzeń w sprawie naruszenia kwarantanny, za co grozi grzywna do 5 tys. lewów (2500 euro); taki sam mandat grozi za wyjście bez maski.

Rząd i Cerkiew prawosławna wciąż nie mogą się porozumieć w sprawie ograniczenia dostępu do świątyń. Duchowni wzywają do modlitw w domu, lecz uważają, że cerkwie powinny być otwarte.

Ewgenia Manołowa (PAP)