Jak poinformował wicepremier Pablo Iglesias, wsparcie będzie udzielane osobom, które po wygaśnięciu kontraktu w okresie obowiązywania pandemii nie będą miały możliwości zawarcia nowej umowy, wskutek czego stracą pracę.

“Osobom tym będą wypłacane subsydia o wartości 440 euro na miesiąc” - zapowiedział podczas konferencji prasowej w Madrycie Pablo Iglesias. Zaznaczył, że po każdej wypłacie niezbędna będzie co miesiąc decyzja rządu o “wydłużeniu obowiązywania subsydiów”.

Iglesias, kierujący lewicowym blokiem Unidas Podemos, od kilku dni zapowiadał konieczność wprowadzenia pomocy dla osób zagrożonych utratą pracy w związku z pandemią koronawirusa w Hiszpanii. W kraju tym poziom bezrobocia, sięgający 13,7 proc., jest drugim, po Grecji, wśród państw UE.

Od soboty w Hiszpanii nie można zwalniać pracowników z powodu pandemii koronawirusa. Nowe przepisy zostały wprowadzone przez rząd Sancheza po apelach głównych central związkowych.

Reklama

W sobotę premier ogłosił też wprowadzenie zakazu opuszczania domów przez pracowników instytucji i firm, których działalność nie jest niezbędna dla funkcjonowania państwa. Wyjaśnił, że obowiązująca od poniedziałku restrykcja służy zahamowaniu nasilającej się w kraju pandemii.

Z poniedziałku na wtorek zanotowano w Hiszpanii rekordową od czasu wybuchu pandemii liczbę zgonów oraz zakażeń kronawirusem. W ciągu doby liczba zmarłych na Covid-19 zwiększyła się tam o 849 - do 8189, a zainfekowanych o ponad 9 tys. - do 94,4 tys.

>>> Polecamy: Już ponad 300 tys. osób w Finlandii objętych zwolnieniami grupowymi