"Od pewnego czasu widać, że poziom EUR/PLN powyżej 4,60 jest mocnym oporem, który ogranicza osłabienie złotego. Myślę, że do czasu środowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (8 kwietnia - PAP), poziom ten nadal będzie ograniczał przestrzeń do osłabienia krajowej waluty. Biorąc pod uwagę lokalne czynniki ryzyka, takie jak dyskusje o majowych wyborach, oraz sytuację globalną, nie ma także dużej szansy na umocnienie PLN. Do najbliższej środy kurs EUR/PLN będzie raczej pozostawał bliżej 4,60" - powiedział PAP Biznes analityk BNP Paribas Wojciech Stępień.

RYNEK DŁUGU

Podczas piątkowych notowań na krajowym rynku długu skarbowego rentowności spadały między 8 a 10 pb na całej długości krzywej. W ocenie analityka nie pojawiły się czynniki lokalne, które przemawiałyby za takim ruchem i ma on związek z tendencjami globalnymi.

"Po podwyższonej zmienności w połowie marca rentowności krajowych 10-latek pomału zaczęły formować przedział wahań, w którym się stabilizują. W krótkoterminowej perspektywie ich poziom powinien stabilizować się w przedziale 1,60-1,90 proc., a głównym czynnikiem stabilizującym pozostają interwencje NBP" - powiedział Stępień.

Reklama

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,581 proc. (-4,6 pb), a niemieckich -0,452 proc. (-2 pb).

>>> Czytaj też: Kurs EUR/PLN osiągnął kluczowy opór. Jego przebicie może okazać się fatalne w skutkach