"Trzeba zapewnić środki potrzebne na ochronę (przed koronawirusem). Jest to ogromne obciążenie, dlatego rząd zdecydował o gruntownym przebudowaniu budżetu. Utworzyliśmy fundusz ds. obrony przez koronawirusem i utworzymy fundusz służący odrodzeniu gospodarki. W celu zapewnienia środków niezbędnych do skutecznej ochrony rząd przeprowadzi istotne przesunięcia w budżecie i zobowiążemy do wspólnego ponoszenia ciężaru także innych" – oznajmił Gulyas na konferencji prasowej online.

Nowy fundusz do walki z koronawirusem będzie miał wartość 663 mld ft (ponad 1,8 mld euro). Minister powiedział, że banki będą musiały do niego wpłacić w tym roku 55 mld ft (150 mln euro), zaś międzynarodowe sieci handlowe 36 mld ft (100 mln euro). Ponadto samorządy będą musiały do niego przelać 34 mld ft (93 mln euro) dochodów z podatku od samochodów, zaś partie - 50 proc. swoich dotacji, czyli 1,2 mld ft (3,3 mln euro).

Gulyas ogłosił też utworzenie nowego funduszu na zwalczanie gospodarczych skutków pandemii w wysokości 1,3 bln ft (3,7 mld euro). Powstanie on z przesunięcia części środków na ministerstwa oraz całego krajowego funduszu zatrudnienia – odpowiednio 922 mld ft (2,5 mld euro) oraz 423 mld ft (1,2 mld euro).

Decyzje rządu mogą wejść w życie 15 kwietnia lub 1 maja – zapowiedział Gulyas.

Reklama

Jak dodał, zapowiedziany przez premiera Viktora Orbana dodatek do wynagrodzenia pracowników służby zdrowia w wysokości 500 tys. ft (1 367 euro) brutto zostanie wypłacony na początku lata. W sumie będzie to wydatek 81 mld ft (221,5 mln euro).

Minister powiedział ponadto, że zakupione środki ochronne i wyposażenie dla służby zdrowia kosztowały dotąd budżet centralny 380 mld ft (miliard euro), a posunięcia zmierzające do utrzymania miejsc pracy kosztowały na razie 100 mld ft (273,5 mln euro).

Na Węgrzech stwierdzono dotąd 678 przypadków zakażenia koronawirusem. 32 osoby zmarły, a 58 uznano za wyleczone.

>>> Czytaj też: Banki, pieniądze, długi. Wiemy o nich mniej, niż myślimy [RECENZJA]