„Musimy walczyć jednocześnie z epidemią i jej skutkami gospodarczymi, ratować ludzkie życie i troszczyć się o przyszłość. Musimy podjąć kroki gospodarcze, które pomogą nam przebrnąć przez trudny okres. Dlatego opracowaliśmy plan obrony gospodarki. Celem jest utworzenie tylu miejsc pracy, ile zniszczył wirus” – oznajmił Orban.

Premier powiedział, że program zostanie przeprowadzony w trzech etapach, a jego wartość wyniesie w sumie 18-20 proc. PKB.

Pierwszy etap, obejmujący m.in. odroczenie najbardziej poszkodowanym firmom spłaty podatku od małych przedsiębiorstw, ogłoszono 23 marca. Drugi etap programu ma zostać uruchomiony jeszcze w poniedziałek i będzie się składał z pięciu elementów - oznajmił Orban.

W celu utrzymania miejsc pracy rząd jest gotów „przejąć od pracodawców część kosztów wynagrodzenia” w razie skróconego czasu pracy.

Reklama

Tworzenie miejsc pracy zostanie wsparte inwestycjami o wartości około 450 mld ft (1,2 mld euro), zaś dla węgierskich przedsiębiorstw przewidziano subsydiowane kredyty wartości 2 bln ft (5,5 mld euro).

Od przyszłego roku stopniowo przywrócona zostanie też 13. emerytura.

Częścią programu będzie też wsparcie odrodzenia branż, które najbardziej ucierpiały w wyniku pandemii, w tym turystyki, przemysłu spożywczego, rolnictwa, przemysłu budowlanego, logistyki, transportu i przemysłu filmowego.

Za koordynację programu będzie odpowiadać minister ds. innowacji i technologii Laszlo Palkovics.

>>> Czytaj też: Rząd łata tarczę antykryzysową. Projekt zakłada zmianę 59 ustaw