"Przygotowujemy [się] mentalnie, że jeszcze 2 miesiące będzie się dużo działo na rynku, a potem oczekujemy trendu bocznego i zmniejszoną aktywność inwestorów" - powiedział Dietl podczas telekonferencji.

"Wiele będzie zależało od tego, jak długo będziemy znajdować się w tej hibernacji gospodarczej. Krótkoterminowo odnotowujemy wzrosty obrotów na GPW, następuje też duża zmienność ze strony instytucjonalnych inwestorów. Skala aktywności w przyszłych kwartałach powinna być ściśle obserwowana, gdyż ewentualny spadek obrotów negatywnie wpływa na przychody GPW " - dodał wiceprezes Jacek Fotek.

Fotek zwrócił uwagę, że w ubiegłym roku capex GPW wyniósł ok. 16,7 mln zł. "W tym roku możemy spodziewać się wzrostu wydatków w niektórych obszarach np. wzrostu wydatków na wsparcie analityczne" - dodał wiceprezes.

Spółka oczekuje również wyższych wydatków związanych m.in. z opracowywanym obecnie nowym systemem transakcyjnym.

Reklama

"Wcześniej zakładaliśmy w strategii GPW2022, że w latach 2020-2021 wydatki capeksowe będą najwyższe. Wydaje nam się, że ze względu na kryzys uda nam się mniej wydać w niektórych obszarach" - dodał Dietl.

Zgodnie z raportem finansowym GPW, nakłady inwestycyjne grupy za 2019 r. wyniosły łącznie 16,7 mln zł, z czego 9,2 mln zł stanowiły nakłady na środki trwałe, a 7,5 mln zł nakłady na wartości niematerialne. Nakłady inwestycyjne grupy za 2018 r. wyniosły łącznie 21,2 mln zł, z czego 13 mln zł stanowiły nakłady na środki trwałe, a 8,3 mln zł nakłady na wartości niematerialne.

GPW prowadzi rynek regulowany dla akcji oraz instrumentów pochodnych, a także alternatywny rynek akcji NewConnect dla spółek wzrostowych. Rozwija także Catalyst - rynek przeznaczony dla emitentów obligacji korporacyjnych i komunalnych oraz rynki towarowe. Od 2010 r. GPW jest spółką publiczną notowaną na prowadzonym przez siebie parkiecie.

>>> Czytaj też: Do Świąt Wielkanocnych wygasają dotychczasowe restrykcje. Co zrobi rząd?