Maszyna została nieumyślnie zestrzelona przez irańską obronę przeciwlotniczą.

Dychne zwrócił uwagę, że od władz w Teheranie "nie ma żadnych raportów o zakończeniu śledztwa, żadnej informacji o zakończonych sukcesem międzyrządowych uzgodnieniach w sprawie odszkodowania ze strony Iranu".

W lutym prezydent Ukrainy Wołodymy­r Zełenski oświadczył, że Iran zaproponował rodzinom ukraińskich ofiar katastrofy wypłatę po 80 tys. dolarów odszkodowania, jednak strona ukraińska uznała tę sumę za niewystarczającą i będzie domagać się jej zwiększenia.

Teheran do tej pory nie przekazał Kijowowi czarnych skrzynek zestrzelonego samolotu - poinformował w ubiegłym tygodniu szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. Na początku marca władze Iranu ogłosiły, że w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa podjęto decyzję o wstrzymaniu prac nad odczytywaniem danych ze skrzynek.

Reklama

Boeing 737-800 linii Ukraine International Airlines, wykonujący lot z Teheranu do Kijowa, został 8 stycznia zestrzelony przez irańską obronę przeciwlotniczą w okolicach irańskiej stolicy. Zginęło 176 osób, w tym 82 Irańczyków, 57 Kanadyjczyków, 11 Ukraińców (dwoje pasażerów i dziewięcioro członków załogi), a także obywatele Szwecji, Afganistanu i Wielkiej Brytanii.

Władze Iranu przyznały 11 stycznia, że jego siły zbrojne zestrzeliły ukraiński samolot pasażerski w rezultacie błędu ludzkiego. Wcześniej Teheran zaprzeczał, jakoby ponosił odpowiedzialność za tragedię.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)