Pytani o to, czy zmienił się ich tryb pracy, 7 proc. respondentów odparło, że stracili zatrudnienie. Przy tym odsetek ten zależał od wykształcenia i płci – najczęściej pracę traciły osoby o podstawowym wykształceniu i kobiety (po 13 proc.).

Również od poziomu wykształcenia zależy odsetek osób, które nadal fizycznie chodzą do pracy. Wśród wszystkich ankietowanych wyniósł on 40 proc., ale znacznie więcej (50 proc.) wśród osób o podstawowym wykształceniu niż wyższym (27 proc.). Aż 51 proc. osób o wykształceniu wyższym pracuje obecnie częściowo lub całkiem z domu, podczas gdy wśród osób o podstawowym wykształceniu – tylko 8 proc. Wśród całej ludności odsetek ten wynosi 21 proc.

W sondażu zbadano też, czy respondenci wydają obecnie więcej pieniędzy. Ponad połowa (55 proc.) ankietowanych zadeklarowała, że wydaje teraz tyle samo co wcześniej. 26 proc. odparło, że więcej, zaś 19 proc. – że mniej.

Aż 83 proc. zapytanych zadeklarowało, że rzadziej chodzi do centrów handlowych i sklepów oraz rzadziej załatwia różne sprawy osobiście. 34 proc. oznajmiło, że częściej korzysta z opcji dostaw do domu, a 29 proc. – że częściej zamawia towar online. 47 proc. respondentów zadeklarowało, że częściej ściągają różne treści z internetu.

Reklama

Sondaż wykazał też zmianę zachowań konsumenckich. 46 proc. respondentów zadeklarowało, że częściej kupują środki odkażające, 35 proc. lekarstwa, 34 proc. żywność konserwowaną, 24 proc. butelkowane napoje, a 21 proc. papier toaletowy. Artykułem, który jest obecnie kupowany raczej rzadziej (18 proc.) niż częściej (12 proc.), jest alkohol.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)