Koreańczycy mogą w piątek i sobotę wziąć udział we wczesnym głosowaniu w ponad 3,5 tys. lokali wyborczych w całym kraju. Osiem z tych lokali obsługuje pacjentów zakażonych koronawirusem, którzy chcą zagłosować wcześniej – podał dziennik „Korea Herald”, powołując się na państwową komisję wyborczą.

Media podkreślają, że są to pierwsze wybory zorganizowane w tym kraju w czasie poważnej epidemii.

We wszystkich lokalach stosowane są nadzwyczajne środki ostrożności, by zminimalizować ryzyko nowych infekcji. Placówki zostały w czwartek zdezynfekowane, a wyborcy powinni odkazić dłonie, mieć na sobie maseczki ochronne i plastikowe rękawiczki oraz nie zbliżać się do siebie na odległość mniejszą od jednego metra.

Urzędnicy mierzą każdemu temperaturę, a osoby z gorączką kierowane są do odrębnych stanowisk. Zastosowano również maszynowe rozpoznawanie twarzy i zrezygnowano ze sprawdzania odcisków palców – podała agencja prasowa Yonhap.

Reklama

„Było trochę niewygodnie, bo musiałam założyć plastikowe rękawiczki” - powiedziała agencji Reutera 22-letnia Kim Dzu Jeon, która oddała głos w Seulu. Możliwość głosowania określiła jednak jako „dodającą otuchy”.

Komisja wyborcza poinformowała, że o godzinie 17 czasu miejscowego (godz. 10 rano w Polsce), a więc na godzinę przed zamknięciem lokali, swoje głosy oddało już ponad 10 proc. uprawnionych. Jest to najwyższa frekwencja odnotowana od czasu wprowadzenia systemu wczesnego głosowania w 2013 roku, co według Yonhapu może wynikać z chęci uniknięcia tłumów w dniu wyborów.

Władze opracowują obecnie metodę umożliwienia głosowania również ok. 46,5 tys. osobom, na które nałożono obowiązek samoizolacji w związku z podejrzeniem zakażenia. Osoby te będą głosowały w dniu wyborów, a konkretne wytyczne w ich sprawie zostaną ogłoszone w niedzielę – przekazał „Korea Herald”.

Korei Południowej udało się opanować lawinowy wzrost zakażeń koronawirusem, ale wciąż utrzymują się obawy dotyczące skupisk infekcji oraz przypadków przywleczonych z zagranicy. W piątek służby medyczne poinformowały o wykryciu 27 nowych zakażeń, podnosząc ogólny bilans do 10 450. Zmarło dotychczas 208 zakażonych pacjentów.

Koreańczycy wybierają posłów 300-osobowego parlamentu, Zgromadzenia Narodowego. Według Reutera wyniki wyborów mogą przesądzić o tym, czy prezydentowi Korei Płd. Mun Dze Inowi uda się wprowadzić w życie plany na pozostałe dwa lata swojej kadencji, w tym luzowanie polityki fiskalnej w celu tworzenia miejsc pracy, podniesienie płacy minimalnej czy utrzymanie polityki dialogu z Koreą Płn.

>>> Czytaj też: Koronawirus w Polsce: 167 nowych zakażeń, 16 kolejnych zgonów [DANE Z 10 KWIETNIA 2020]