470 przebywających w ośrodku migrantów zostało przebadanych na obecność koronawirusa po tym, gdy w zeszłym tygodniu infekcję zdiagnozowano u znajdującej się tam 28-letniej ciężarnej Somalijki.

Wiceminister Nikos Chardalias przekazał we wtorek, że wyniki potwierdziły 150 zakażeń w ośrodku, w którym przebywają głównie uchodźcy z Afryki, w tym wiele dzieci.

"Nie ma powodów do paniki" - powiedział Chardalias, zaznaczając, że zostały podjęte odpowiednie środki, mające uniemożliwić rozprzestrzenienie się wirusa, a żaden z migrantów nie wykazuje poważnych objawów choroby.

To już trzeci ośrodek dla migrantów w Grecji, w którym wykryto koronawirusa. Jak przypomina agencja AFP, władze kraju od kilku tygodni izolują przepełnione ośrodki dla uchodźców. Obecnie w Grecji przebywa ponad 100 tys. osób ubiegających się o azyl.

Reklama

Rząd grecki rozpoczął w niedzielę przenoszenie setek starszych i chorych migrantów z najbardziej zatłoczonych obozów, aby ustrzec ich przed koronawirusem. W tym tygodniu rozpoczęto też wysyłanie ok. 1,6 tys. niepełnoletnich, pozbawionych opieki uchodźców wojennych do innych krajów Unii Europejskiej.

We wtorek rzecznik prasowy rządu poinformował, że gabinet premiera Kyriakosa Micotakisa pracuje nad planem stopniowego wycofywania się z obostrzeń mających ułatwić walkę z epidemią. Od 27 kwietnia mają ponownie zacząć działać sądy, później stopniowo znoszone będą kolejne ograniczenia.

W Grecji na Covid-19 zmarło 121 chorych, a koronawirusem zakaziło się 2401 osób; 59 pacjentów jest w stanie krytycznym, a 269 wyzdrowiało - przekazały władze medyczne we wtorek.

Jak zaznacza agencja Reutersa, liczba ofiar pandemii w Grecji jest niewielka w porównaniu z krajami takimi jak Włochy, Hiszpania czy Francja, ale narasta obawa o rozprzestrzenianie się choroby pośród przebywających w tym kraju migrantów.(PAP)