"23 kwietnia 2020 roku odbyło się zorganizowane przez ZPP techniczne spotkanie informacyjne przedsiębiorców z przedstawicielami Polskiego Funduszu Rozwoju. W jego trakcie przedstawiono bliżej szczegóły dotyczące konstrukcji tarczy finansowej dla firm i zasad przyznawania wsparcia w jej ramach" - poinformował ZPP.

Zastrzegł jednak, że program wciąż jest w fazie notyfikacji do Komisji Europejskiej. "Przedstawiony poniżej stan odzwierciedla kształt projektu na 23 kwietnia 2020 roku. Ostateczne warunki wsparcia mogą ulec zmianie" - dodano.

W komunikacie podkreślono, że Tarcza ma trzy filary, podzielone według wielkości firmy. Środki - jak czytamy - uruchomione zostaną możliwie najszybciej, wymagana jest jednak uprzednia akceptacja programu ze strony Komisji Europejskiej.

Do mikrofirm trafi 25 mld zł, do firm małych i średnich 50 mld zł, a do firm dużych 25 mld zł. Wsparcie z tarczy finansowej może być połączone ze wsparciem pochodzącym z innych źródeł dostępnych np. w ramach tarczy antykryzsowej – do kwoty 800 tys. zł, przy czym nie można łączyć finansowania tych samych kosztów.

Reklama

Zaznaczono, że środki z tarczy przyznawane będą według kolejności wpływania wniosków, do wyczerpania środków przeznaczonych na realizację programu.

Przedstawiając wsparcie dla mikrofirm podkreślono, że przez mikroprzedsiębiorcę rozumie się przedsiębiorcę, który zatrudnia co najmniej 1 pracownika (na podstawie umowy o pracę) z wyłączeniem właściciela, lecz nie więcej niż 9 pracowników, a jego roczny obrót lub suma bilansowa nie przekracza kwoty 2 mln euro. Liczbę pracowników ustala się, uwzględniając osoby na urlopach macierzyńskich, rodzicielskich i wychowawczych. Ważne jest, by zatrudnieni byli (wg stanu na dzień 31 grudnia 2019 roku) zgłoszeni do ubezpieczenia społecznego, a ich średnie miesięczne wynagrodzenie z trzech miesięcy to co najmniej 2600 zł - podano.

Z informacji ZPP wynika, że subwencja dla mikrofirm przysługiwać ma gdy: przedsiębiorca zanotował spadek przychodów ze sprzedaży o co najmniej 25 proc. w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 roku w porównaniu do miesiąca poprzedniego lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku; wobec przedsiębiorcy nie toczy się postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne; przedsiębiorca jest polskim rezydentem podatkowym i rozlicza daniny publicznoprawne za ostatnie 2 lata obrotowe na terytorium RP; przedsiębiorca według stanu na 31 grudnia 2019 roku prowadził działalność i nie zalegał z płatnościami danin publicznoprawnych.

"Wsparcie dla mikrofirm będzie obsługiwane przez banki komercyjne i przyznawane w drodze prostej, ustandaryzowanej procedury wykorzystującej środki komunikacji elektronicznej. Beneficjent powinien udzielić prostego zabezpieczenia, np. wekslowego. Wielkość wsparcia dla mikrofirmy jest uzależniona od skali spadku przychodów i liczby zatrudnionych (bez właściciela), jednak nie wyższa niż 324 tys. zł" - podano. W zależności od spadku przychodów, bazowa kwota subwencji w przeliczeniu na jednego zatrudnionego (istotne zastrzeżenie – do liczby zatrudnionych wliczają się pracownicy niezależnie od podstawy zatrudnienia) wynosi od 12 do 36 tys. zł.

W informacji zaznaczono, że maksymalnie 75 proc. subwencji może pozostać bezzwrotne. Na ulgę tę składa się umorzenie 25 proc. subwencji w przypadku kontynuowania działalności przez 12 miesięcy od udzielenia pomocy oraz maksymalnie 50 proc. subwencji, w zależności od poziomu utrzymania średniego zatrudnienia w okresie 12 miesięcy od dnia udzielenia pomocy (zwiększenie kwoty zwrotu subwencji będzie proporcjonalne do spadku liczby pracowników, tj. spadek zatrudnienia o 10 proc. spowoduje zwiększenie kwoty subwencji do zwrotu o 10 proc.).

Kwota subwencji podlegającej zwrotowi będzie spłacana w 24 równych miesięcznych ratach, od 13 miesiąca kalendarzowego po pierwszym pełnym miesiącu po dniu udzielenia subwencji finansowej - dodano.

W przypadku firm małych i średnich (aby się do nich zaliczać należy zatrudniać mniej niż 250 pracowników i osiągać roczny obrót nieprzekraczający 50 mln euro bądź sumę aktywów bilansu nieprzekraczającą 43 mln euro) warunki wstępne uzyskania pomocy są takie same, jak w przypadku mikroprzedsiębiorców.

Podano, że wsparcie dla małych i średnich firm będzie obsługiwane przez banki komercyjne i przyznawane w drodze prostej, ustandaryzowanej procedury wykorzystującej środki komunikacji elektronicznej. Beneficjent powinien udzielić prostego zabezpieczenia, np. wekslowego. Wielkość wsparcia firm małych i średnich liczona jest nieco inaczej, niż w przypadku mikroprzedsiębiorców. Maksymalna kwota subwencji finansowej uzależniona jest od spadku przychodów i stanowi 4 proc., 6 proc. lub 8 proc. sprzedaży rocznej (za rok 2019), jednak nie więcej niż 3,5 mln zł. Średnia kwota subwencji przewidziana jest na 1,9 mln zł.

"Firmy małe i średnie, tak jak mikro, mogą liczyć na umorzenie 75 proc. kwoty subwencji. W ich przypadku jednak warunki umorzenia są nieco odmienne. 25 proc. kwoty umarza się pod warunkiem kontynuowania działalności (analogicznie do mikrofirm), maksymalnie 25 proc. w zależności od utrzymania średniego zatrudnienia, zaś pozostałe 25 proc. w zależności od poniesionej straty na sprzedaży. Zmniejszenie zatrudnienia powoduje zwiększenie kwoty zwrotu subwencji – redukcja 10 proc. zatrudnienia prowadzi do zwiększenia kwoty zwrotu o 5 proc. wartości całkowitej.

Spłata subwencji następuje na warunkach takich samych jak w przypadku mikrofirm.

Z tarczy finansowej korzystać mogą również firmy nie kwalifikujące się jako MSP, czyli firmy duże - wynika z informacji ZPP. Wsparcie dla nich obsługiwać będzie bezpośrednio PFR, bez pośrednictwa banków.

W ich przypadku warunki wstępne wsparcia są nieco inne. W mocy pozostają wszelkie warunki przewidziane dla mniejszych podmiotów, jednak dochodzą do nich nowe: utrata zdolności produkcji lub świadczenia usług albo odbioru produktów lub usług przez zamawiających w związku z brakiem dostępności komponentów lub zasobów w związku z COVID-19; nieotrzymywanie płatności z tytułu sprzedaży na skutek COVID-19 w kwocie przekraczającej 25 proc. należności; brak dostępu do rynku kapitałowego lub limitów kredytowych w zw. z nowymi kontraktami, z powodu zakłóceń w funkcjonowaniu rynku finansowego; uczestnictwo w Programach Sektorowych.

Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez ZPP wynika, że dla dużych firm przewidziane są trzy formuły finansowania: finansowanie płynnościowe (pożyczki lub obligacje na okres 2 lat, z opcją przedłużenia o rok, o wartości do 1 mld zł), finansowanie preferencyjne (pożyczki preferencyjne na okres 3 lat z opcją przedłużenia o rok, częściowo bezzwrotne i uzależnione od straty finansowej i utrzymania zatrudnienia, o wartości do 750 mln zł), finansowanie inwestycyjne (obejmowane udziały lub akcje do wartości 1 mld zł).

Wyjaśniono, że finansowanie płynnościowe może być wykorzystane na bieżącą działalność, w zakresie ustalonym w umowie z PFR. Zabronione jest wykorzystywanie go na inne cele, np. fuzje i przejęcia, czy refinansowanie lub przedterminowa spłata zadłużenia finansowego). (PAP)