Polska nie jest krajem ze szczególnie liberalnymi zasadami wynajmu. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, gdzie państwo najmniej ingeruje w relacje pomiędzy właścicielem lokum i najemcą.
ikona lupy />
Media

Można oczekiwać, że rozpoczynający się kryzys gospodarczy będzie skutkował większą ingerencją państwa w relacje między najemcą i wynajmującym. Taki trend jest już widoczny w niektórych krajach Europy Zachodniej. Jako przykład mogą posłużyć następujące państwa: Niemcy, Hiszpania oraz Wielka Brytania. Również w Polsce rząd zdecydował się na czasowe wprowadzenie bardziej restrykcyjnych dla właścicieli zasad najmu mieszkań. Warto zdawać sobie sprawę, że na tle państw badanych przez OECD, Polska nie wyróżnia się szczególnie liberalnymi zasadami wynajmu mieszkań. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, gdzie takie reguły najmu domów i lokali są mało restrykcyjne.

Liberalny najem znajdziemy za południową granicą

Już od dawna można zaobserwować prawidłowość polegającą na tym, że kraje anglosaskie preferują bardziej liberalne podejście do kwestii wynajmu mieszkania. Chodzi przede wszystkim o Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, Kanadę oraz Australię. W przypadku trzech ostatnich państw, analizę utrudnia regionalne zróżnicowanie przepisów. Dane OECD z końca 2019 r. sugerują jednak, że Stany Zjednoczone są liderem pod względem liberalizacji najmu. Warto wiedzieć, że w USA obowiązkowy okres wypowiedzenia umowy najmu przez prywatnego właściciela dotyczy tylko stosunkowo nielicznych mieszkań objętych kontrolą czynszów.

Reklama

Jeszcze ciekawszy wydaje się model brazylijski. Informacje OECD z poniższej tabeli wskazują, że w Brazylii nie funkcjonuje obowiązkowy okres wypowiedzenia umowy najmu przez prywatnego właściciela domu lub lokalu. Bezpieczeństwo najemców zapewnia natomiast inne rozwiązanie. Chodzi o brak legalnej możliwości wcześniejszego zakończenia najmu z powodu innego niż zaległości czynszowe (przykłady: sprzedaż mieszkania lub wykorzystanie przez właściciela na jego osobiste potrzeby).

Dane OECD, które eksperci RynekPierwotny.pl umieścili w poniższej tabeli sugerują, że kraju z dość liberalnymi zasadami najmu wcale nie trzeba szukać bardzo daleko od Polski. Przykładem takiego państwa jest pobliska Słowacja. Na tle innych członków UE, wyróżnia się ona między innymi krótkim okresem wypowiedzenia umowy najmu przez właściciela mieszkania (min. 15 dni). Warto również wspomnieć o braku państwowej kontroli prywatnych czynszów i ograniczeń dotyczących długości najmu.

Zasady najmu mocno uregulowała np. Francja i Belgia

W ramach porównania, eksperci RynekPierwotny.pl uzupełnili poniższą tabelę o przykłady państw, gdzie relacje pomiędzy właścicielem mieszkania i najemcą są restrykcyjnie uregulowane. Mowa o Francji, Belgii oraz Finlandii. Bardzo ciekawym przykładem jest Francja, w której właściciel mieszkania może wypowiedzieć umowę najmu dopiero na trzy miesiące lub sześć miesięcy przed jej końcem. W tym kontekście warto podkreślić, że francuski rynek prywatnego najmu cechuje się brakiem możliwości swobodnego ustalania czasu trwania umowy. Minimalna długość kontraktu wynosi 3 lata - 6 lat, a przeciętny czas wynajmu oscyluje na poziomie około 8 lat. To bardzo duża różnica w stosunku do polskich warunków.

Pod jednym względem polskie przepisy są unikalne

Jeżeli chodzi o Polskę, to w poniższej tabeli nasz kraj wyróżnia się ze względu na dwie kwestie. Pierwszą jest mocno zróżnicowana długość wymaganego okresu wypowiedzenia umowy przez właściciela mieszkania. Eksperci OECD podają, że taki okres wynosi od 1 miesiąca do 36 miesięcy. W tym kontekście warto nadmienić, że przed wypowiedzeniem umowy z powodu zaległości czynszowych (termin: 1 miesiąc) właściciel polskiego mieszkania musi poczekać aż zaległości urosną do wymiaru trzymiesięcznego i upłynie dodatkowy miesięczny termin na zapłatę. Trzyletni okres wypowiedzenia dotyczy natomiast sytuacji, w której właściciel zamierza wykorzystać mieszkanie na własne potrzeby i nie dostarcza lokalu zamiennego.

Polskie przepisy na tle regulacji z innych państw badanych przez OECD cechują się jeszcze innym, zupełnie wyjątkowym aspektem. Mianowicie Polska jako jedyny porównywany kraj wprowadziła jednoczesne ograniczenia w eksmisji związane z porą roku, obecnością dzieci i osób niepełnosprawnych. Co ciekawe, w większości państw badanych przez OECD, podobne ograniczenia w ogóle nie zostały przewidziane (np. tylko w odniesieniu do pory roku).

Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

>>> Czytaj też: Polska pomoc dla najemców jest zbyt skromna?