Jeżeli nauczyciel jest uprawniony do dodatku funkcyjnego czy dodatku motywacyjnego, to dodatki te powinien otrzymywać również w okresie pracy zdalnej - napisał wiceszef MEN Maciej Kopeć w odpowiedzi na interpelację posłów Lewicy.

Pismo wiceszefa MEN jest odpowiedzią na interpelację posłów Lewicy Włodzimierza Czarzastego i Marcina Kulaska, wysłaną na początku kwietnia, a która dotyczy sytuacji nauczycieli po wprowadzonych od 25 marca obostrzeń nakładających na szkoły obowiązek kształcenia na odległość. "Do naszych biur poselskich docierają informacje o praktykach zmierzających do obniżenia nauczycielskich pensji. W naszej ocenie są to praktyki naganne pod względem etycznym i zasługują na potępienie. Jednocześnie negatywnie wpływają na morale nauczycieli w czasach epidemii" - napisali.

Posłowie Lewicy pytali resort m.in. o to, czy w czasie świadczenia przez nauczycieli pracy zdalnej zgodne z prawem są praktyki polegające na nieuwzględnieniu przy wyliczeniu i wypłacie wynagrodzenia dodatków: funkcyjnych, za wychowawstwo, godziny ponadwymiarowe czy dodatku motywacyjnego.

Wiceszef MEN napisał, że nauczyciele realizujący zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, otrzymują wynagrodzenie za pracę w składnikach i wysokości wynikających z ich uprawnień. "Jeżeli zatem nauczyciel jest uprawniony do dodatku funkcyjnego czy dodatku motywacyjnego, to dodatki te powinien otrzymywać również w okresie pracy zdalnej. Za zajęcia zrealizowane powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczyciel otrzymuje również wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe" - dodał.

Kopeć podkreślił przy tym, że swoje zadania z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość mogą także realizować nauczyciele tzw. „nietablicowi”, czyli m.in. bibliotekarze, nauczyciele wychowawcy świetlicy szkolnej, nauczyciele specjaliści, nauczyciele współorganizujący kształcenie specjalne oraz nauczyciele - wychowawcy grup wychowawczych. "Nauczyciele ci, realizujący zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu kształcenia, otrzymują wynagrodzenie za pracę w składnikach i wysokości wynikających z ich uprawnień" - napisał.

Reklama

>>> Polecamy: Biurokracja ważniejsza od uczniów. Wypełnianie tabelek zajmuje więcej niż przygotowanie lekcji