Począwszy od poniedziałku ze środków komunikacji miejskiej w stolicy Włoch, podobnie jak w innych częściach kraju, korzystać będzie więcej osób niż w tygodniach narodowej kwarantanny, rozpoczętej w marcu. Ma to związek z częściowym odmrożeniem gospodarki, wznowieniem pracy przez niektóre firmy, a także z wydaną przez rząd zgodą na odwiedziny u członków rodzin.

W rzymskich autobusach, tramwajach i wagonach metra zaznaczane są miejsca, które wolno zajmować i te, które muszą pozostać wolne, by zachowana została bezpieczna odległość między pasażerami.

O przepisach i warunkach korzystania z transportu publicznego w nowej fazie walki z koronawirusem przypominać będą tablice informacyjne na przystankach i peronach oraz w pojazdach. Do żadnego nie będzie mogła wejść liczba osób poza wyznaczony limit.

W Wiecznym Mieście nie ustają dyskusje o tym, czy stołeczny transport, cieszący się od dawna ponurą sławą z powodu złego stanu technicznego i braku taboru, sprosta temu wyzwaniu, wymagającemu zwiększenia liczby kursów, by pomieścić wszystkich chętnych. (PAP)

Reklama